Pojechałem na południe, najdalej ever, zwiedzić miasteczko Gniewkowo i okoliczne wiochy.
Na południe nie jeżdżę zbyt często i zbyt daleko, bo brak dróg, a żeby przedostać się w okolice Gniewkowa właśnie, czy Inowrocławia, to albo muszę przebić się przez puszczę gdzie jest jeden asfalt, albo muszę przebić się przez miasto Bydgoszcz, czyli 20km DDRów.
Dziś padła opcja puszcza, więc wpadło z 20km szutrów, trochę palcem po mapie kiedyś tę trasę wytyczałem, bez większego researchu. Nie były bardzo ujebowe, ale bywało piaszczyście i wymęczyło. W ogóle to miałem fuksa z deszczem, bo jak robiłem nawrotkę na północ, to dojechałem do skraju burzy, wiatr w plecy i lekka mżawka, a z trzech stron dookoła czarne chmury, tylko nie tam dokąd jechałem :) Niestety potem ten wiatr się zerwał straszliwie i odkręcił jakoś z boku, sypało piachem z pól, jak dojechałem do domu to ryj czarny jak u górnika z Bytomia.
Podsumowując ten wiater, szutry, piach, to że temperatura spadła w ciągu godziny z 26 stopni do 16, wymęczyła mnie ta przejażdżka bardziej niż powinna.
-------------------------------
#kwadraty mało istotne, bo ciężko tam będzie zielone pociągnąć, nie mówiąc o niebieskim, no ale 55km nowych dróg
Max square: 25x25 (-) Max cluster: 938 (-) Total tiles: 2901 (+42)
@cult_of_luna: Jeździłem do Gniewkowa do dziewczyny dawno temu, a trochę mniej dawno temu brałem tam ślub, ale już z inną dziewczyną xD Fajna wiocha, ale betonoza straszna w centrum.
Mirki, macie w życiu osoby, których nie możecie zapomnieć pomimo upływu wielu lat? Chodzi mi o jakieś platoniczne miłości, obiekty westchnień. Ja do tej pory nie mogę sobie z tym poradzić, nawet zajęcie się czymś nie pomaga
Pojechałem na południe, najdalej ever, zwiedzić miasteczko Gniewkowo i okoliczne wiochy.
Na południe nie jeżdżę zbyt często i zbyt daleko, bo brak dróg, a żeby przedostać się w okolice Gniewkowa właśnie, czy Inowrocławia, to albo muszę przebić się przez puszczę gdzie jest jeden asfalt, albo muszę przebić się przez miasto Bydgoszcz, czyli 20km DDRów.
Dziś padła opcja puszcza, więc wpadło z 20km szutrów, trochę palcem po mapie kiedyś tę trasę wytyczałem, bez większego researchu. Nie były bardzo ujebowe, ale bywało piaszczyście i wymęczyło. W ogóle to miałem fuksa z deszczem, bo jak robiłem nawrotkę na północ, to dojechałem do skraju burzy, wiatr w plecy i lekka mżawka, a z trzech stron dookoła czarne chmury, tylko nie tam dokąd jechałem :) Niestety potem ten wiatr się zerwał straszliwie i odkręcił jakoś z boku, sypało piachem z pól, jak dojechałem do domu to ryj czarny jak u górnika z Bytomia.
Podsumowując ten wiater, szutry, piach, to że temperatura spadła w ciągu godziny z 26 stopni do 16, wymęczyła mnie ta przejażdżka bardziej niż powinna.
-------------------------------
#kwadraty mało istotne, bo ciężko tam będzie zielone pociągnąć, nie mówiąc o niebieskim, no ale 55km nowych dróg
Max square: 25x25 (-)
Max cluster: 938 (-)
Total tiles: 2901 (+42)
#rowerowyrownik #wykoptribanclub #ruszbydgoszcz #100km (7. w sezonie, 46 w karierze)
Skrypt | Statystyki
@cult_of_luna: normalnie wyprawa w nieznane
Fajna wiocha, ale betonoza straszna w centrum.