Wpis z mikrobloga

Instagram wyżarł cholernie młodym kobietom mózgi. Największym tego dowodem jest absolutny brak możliwości do skupienia się. Koncentracja takich lasek często kończy się tak szybko, ile trwa rolka na instagramie. Oprócz tego największą krzywdę robi im także influencer marketing, czyli przedstawianie życia w taki sposób, jakby dostępne było one dla każdego szaraka. Niestety co raz więcej osó robi sobie krzywdę, naśladując pewne zachowania i mimo, że są gołodupcami lub prowadzą naprawdę normalne życie, postują masę zdjęć, jakby żyli jak w bajce.

Po rozstaniu w długim związku zderzyłem się z rzeczywistością z tym powiedzeniem "kobieta zmienną jest" czy "kobieta kieruje się chwilą, emocjami". Ja jestem dość stabilny w uczuciach, wiem czego chcę od życia. Spotykałem się z nową laską, było super, była mega zaangażowana, nawet bardziej niż ja, zaczęliśmy się wkręcać, choć myślałem, że to nierealne po rozstaniu, a potem z dzień się ochłodziło, na koniec wleciał ghosting xD O co chodzi? O nic xD Dowiedziałem się tyle, że laska nie chce być zapchajdziurą po moim rozstaniu, choć sama naciskała na to, by robić kolejne kroki.

W dzisiejszym świecie nie ma nic bardziej irytującego od tej nabytej głupoty i otępienia. Braku umiejętności rozmawiania, bycia ze sobą szczerym od A do Z, braku skupienia nie tylko na drugiej osobie, ale także na swoich myślach. Takie totalne odmóżdżenie. Social skille lecą na łeb w społeczeństwie.

Mam wrażenie, że ten proces ogłupienia i wyalienowania przypomina jakiś "łagodny autyzm nabyty" (wiem, że czegoś takiego nie ma). Życie w swoim świecie i to jeszcze nie będąc do końca świadomym czego się chce. Odczucia zamiast przemyśleń. Niedługo ludzie będą chodzić na terapię do psychologa do kobiety i będzie to wyglądać tak, jakby to oni prowadzili terapię i szukali odpowiedzi, a nie na odwrót.

#logikarozowychpaskow #niebieskiepaski #instagram #takaprawda #p0lka #julka #bekazpodludzi #pieklomezczyzn #przemyslenia #randki
  • 9
  • Odpowiedz
  • 0
@Alzena: Nie, ten przypadek akurat mówi tylko o słabej komunikacji i tym, że jest taki trend w społeczeństwie, że ludzie zamykają się w sobie. Ona i tak była najbardziej normalna z wielu, które poznałem i to jest najgorsze xD
  • Odpowiedz
@Kopyto96: Problemy ze skupieniem uwagi to domena adhd i uzależnienie od scrollowania może mieć coś z tym wspólnego.

Jeśli dobrze kojarzę, to ty byłeś przez lata w swoim dotychczasowym związku i teraz próbujesz znowu zacząć randkować. Nie wiem w jaki przedział wiekowy celujesz, ale zwróć uwagę, co się działo przez ostatnie lata. Jeśli mówisz o młodych laskach (19-24), to przypomnienie, że ostatnie lata szkoły spędziły w dużej mierze w domach na
  • Odpowiedz
  • 3
Problemy ze skupieniem uwagi to domena adhd


@Kalifornix: Jestem typowym ADHDowcem ze stwierdzoną za dzieciaka nadpobudliwością psycho-ruchową i potrafię się skupić, uczyć, a nawet siedzieć cicho. Ludzie są leniwi, przerasta ich przeczytanie kilku linijek tekstu, bo cyfrowy świat nauczył ich koncentracji uwagi na bardzo, bardzo krótko, a wszystko inne uważają za marnowanie czasu, który i tak marnują.
  • Odpowiedz
@Kopyto96: No ty potrafisz, bo prawdopodobnie pamiętasz jeszcze erę bez powszechnego internetu i ekranów i w takiej erze byłeś przez sporą część swojego dzieciństwa wychowywany. Jeśli jesteś rocznik 96, to na pewno. A teraz pięcioletnie dzieciaki mogą być uzależnione od mediów i mieć niższy attention span niż złota rybka.

Poza tym niektórzy z ADHD nie mają problemu z utrzymaniem uwagi, a z tym, żeby się zabrać za robotę, nie odkładając jej
  • Odpowiedz
  • 0
a z tym, żeby się zabrać za robotę, nie odkładając jej przez dni, tygodnie, czasem miesiące.


@Kalifornix: No to tak mam xD Ale zależy o czym mówimy. Jak o czymś, czego mi się nie chce robić, a muszę, to tak, a jak wiem, że z czegoś mam profit, to się zabieram od razu. Dlatego jestem słaby w domowych porządkach, ale dobry w załatwianiu czegoś na mieście.
  • Odpowiedz