Aktywne Wpisy
Cassini +10
Felixu +7
#przegryw #rozowepaski #seks Jestem długodystansowcem. Nie mogłem się nawet spuścić u divy 8/10 z wyglądem modelki podczas #!$%@?ńska. Dopiero po długim waleniu ręka spucha ujrzała świat. Mówiła ciągle "no zwal tego #!$%@?, pobrudź mnie, suczka chce mleka". Jedyne co mnie ogranicza to kondycja. Samice się powinny zabijać o mnie. Moja tajemnica? Walenie konia od 13 roku życia.
Dlaczego nie możesz iść na te 8h do pracys i bez wysilku dostawać za to godnej do życia pensji?
Ludzie łapią się na tą całą propagandę związaną z robieniem sukcesu i sami sobie organizują wyścig szczurów. Mimo że ich wielkie kariery to przeciętny programista Java albo pospolita księgowa, to sraczka związana z ciągłym doskonaleniem się jest co najmniej taka jakby mięli brać udział w olimpiadzie albo lecieć w kosmos. I tak jest wszędzie. Musisz każdemu udowadniać, że jesteś NAJLEPSZY że jesteś pieprzonym mistrzem bo inaczej wylecisz z obiegu i spotka Cię pogarda i los robaka.
Dlaczego nie można powiedzieć wprost, że jest się przeciętnym i nie chce się być lepszym kosztem własnego życia?
Dlaczego odpoczynek jest piętnowany? Przecież jeżeli możemy sobie na niego pozwolić, to znaczy że w naszym życiu dzieje się dobrze.
Czemu tak wielu ludzi nie potrafi spasować i ciągle komuś muszą coś udowadniać?
#pytanie #kiciochpyta #pracbaza #pracait #programista15k #praca #korposwiat
@peoplearestrange: nah, większość takich osób chce pracę za 15k, ale żeby ich koszty życia magicznie się obniżyły bo tylko on ma zarabiać, a nikt w około xD
@peoplearestrange: Nie no, gościu, nie naginaj faktów.
Po pierwsze - w korpo, nawet w takiej gównorobótce będą Ci wpajać tą propagandę sukcesu i że masz być najlepszy nawet jak robisz kopiuj-wklej w excelu. Po prostu masz być mistrzem świata w tym kopiowaniu.
Owszem, możesz
Efekt?
Zarabiam z 17k jakoś na rękę, a żyję za
@peoplearestrange: Aha, rozumiem że wzięli ich tam z ulicy, bez super doświadczenia w CV i bez specjalistycznych studiów?
@rolling_stone_with_no_hope: Aha, no kurwa rzeczywiście. Opinia innych ludzi sprawia, że chcę mieć nieco więcej m2 do życia niż ma kojec dla psa i że zamiast jeść syf chcę jeść zdrowo i mieć czas na gotowanie...
To opinia innych ludzi powoduje że za minimalną to ja nie odłożę sobie nawet na samochód nie mówiąc o jakimś sensownym mieszkaniu, ubraniach
Księgowa raz wejdzie do zawodu to NIGDY nie uczy sie po godzinach pracy. Zarabia niewiele mniej niż programista
A też umówmy się - jak ktoś całe życie zżył w Krakowie czy
Dzięki sile procentu składanego składanym to do 40-stki będzie z 1,5mln minimum w inwestycjach i spłacone mieszkanie. Więc tylko modle się żeby AI jeszcze poczekało z 10 lat na zastąpienie CRUDiarzy a potem moge nawet
ahh te urojenia wykopków...
tak może było 10 lat temu jak księgowe pracowały w urzędach lub państwowych zakładach
obecnie większość wakatów na księgowe to są prywatne firmy, często zagraniczne, które będą wymagały od Ciebie znajomości jakiś Visual Basiców, najnowszych standardów a nawet i certyfikacji. Plus oczywiście doświadczenia jakbyć żył 60 lat.
Takie firmy owszem, płacą nieźle (chociaż nigdy dobra księgowa nie zarobi tyle co dobry programista) ale praca
Księgowa czy kadrowa ma taki work-life-balance o jakim możesz pomarzyć.
Ty masz inne dążenia, chcesz mieć duże mieszkanie, bo takie masz pragnienie to spoko. Dla mnie jedzonko, pokój, książka i spacer w lesie + jeziorko w lecie, a czasem grillik i oto całe moje szczęście.
Ludzie #!$%@?ą bo chcą rosnąć w oczach