[mirko_anonim]

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Jak rozmawiać z łysiejącym człowiekiem, któremu już poszło więcej niż zakola, a nie chce się zadbać o fryzurę i niby wie, że musi się ewentualnie zgolić na jeża, ale obraża się na każdą wzmiankę o tym? Tak jakby baba nigdy się nie czesała i tak chodziła do pracy, w której też ma kontakt z innymi ludźmi. To byłaby afera od razu.

#niewiem

─────────────────────

· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: RamtamtamSi
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

[Strigiformesman]

@mirko_anonim: klasycznie, najlepiej zacząć od "ogół łeb bo z tą półłtsiną wyglądasz jak debil"

[kabotyno]

@mirko_anonim Jeśli to twój partner to prosto z mostu, a jak nie to co cię obchodzi czyjaś fryzura

[Rozgryzacz]

@mirko_anonim Do tego to chyba trzeba dojrzeć, to tak samo jak z alkoholikiem, albo sam będzie miał tyle siły w sobie by się przyznać, że czas na terapię albo nie i nikt go do tego nie przekona.
Ja zawsze powtarzam, jak łysieć to z godnością, więc łeb ogolony, zwróciłem się do swoich resztek włosów mówiąc: dzięki, fajnie było przez te lata, ale to już koniec i czas na nowy rozdział.