Wpis z mikrobloga

@zdzislawspanialy: nie wiem gdzie możesz poszukać innej pracy, nie wiem co robisz i jakie masz kwalifikację, imo zapijanie stresu jest słabe. Ja święty nie jestem, pije dużo, też mam się za alkusa ale nie jest to zapijanie stresu. Robotę mam lajtową, w domu jest ok. Żadnych kredytów, kasa jest i tak dalej. Kiedyś też miałem pracę której nie lubiłem i dłużej bym w niej nie wytrzymał. Ale przynajmniej zarabiałem lepiej, bo
  • Odpowiedz
@zdzislawspanialy: No wszystko to nie, nie mam lambo xD
Ale mam mieszkanie, wykształcenie, hobby, spoko lajtową pracę, brak dzieci i różową która dzieci nie chce. No i zdrowie przede wszystkim (choć padł mi kręgosłup ostatnio, jestem po operacji ale jest już ok).
A pije od dzieciaka. Cały czas imprezy. I dalej to kontynuuje z różową. Często imprezuje ze studenciakami dla których mógłbym być ojcem xD ale piwka w domu pod komputer
  • Odpowiedz
@zdzislawspanialy: Trochę źle to ująłem. I inaczej pijemy, a tego nie sprecyzowałem.
Alko zacząłem popijać już jako nastolatek. Przed osiemnastką to już zdarzało się imprezować weekend w weekend. Po osiemnastce i całe studia to już wiadomo ( ͡° ͜ʖ ͡°) ale nigdy nie piłem dzień w dzień, a z tego co piszesz to Ty tak robisz. Ja sobie popijam w weekendy, w tygodniu czasem jakieś piwo (1-2
  • Odpowiedz
Często imprezuje ze studenciakami dla których mógłbym być ojcem xD ale piwka w domu pod komputer też lubię. Właśnie sobie sączę. Nie pije też taniej wódy, tylko jakieś dobre trunki bo i smak lubię poczuć. Dziś np. piwka kraftowe lecą.


@Vadzior to co pijesz nie ma znaczenia, szukasz usprawiedliwienia dla swojego uzależnienia, to jest typowe w chorobie alkoholowej.
  • Odpowiedz
@maroLem87: już z 10 raz mi piszesz, że jestem uzależniony xD dobrze to wiem, już w tym temacie napisałem, że jestem alkusem
a jakby wycofali piwa kraftowe i trunki które mają jakiś smak jak wina, likiery, whisky, rum, gin itp to bym pił 1/10 tego co teraz
  • Odpowiedz