Wpis z mikrobloga

Jak skończę te studia zaraz to dopiero będzie bajlando.
Codziennie będę sobie ćwiczyć, na basen zacznę chodzić, sauna też wleci. Rozciąganie 5 razy w tygodniu, siłka, rura. No naprawdę cudownie będzie, a progress taki strzele, że zaraz jakieś zawody wygram ().
  • 3
  • Odpowiedz
@dr_papieros: Studiuje dziennie, pracuje też w tygodniu na 3/4 etatu, jestem w związku co również pochłania trochę czasu, a przy tym wszystkim jest sport. Jeden trening zajmuje około 2 godzin, często dopinam do tego rozciąganie co daje dodatkową godzinkę treningu. Siedzenie na studiach od 11 do 19, pisząc przy tym magisterkę i tworząc jakieś zbędne prezentacje na zaliczenie zbędnych przedmiotów, zajmuje dużo czasu. Więc z czystym sumieniem mogę stwierdzić że studia
  • Odpowiedz