Wpis z mikrobloga

#eurowizja nie znalazłam żadnego wpisu na wykopie na ten temat, ale ostatnio trafiłam na komentarz, że Nemo tworząc The code mocno inspirował się Gladiatorem naszego Janna.

Na początku uznałam, to za grubą nadinterpretacje. Zgadza się, że w obu utworach są podobne style - opera zmieszana z popem i rapem, może i oba utwory mają podobną końcówkę, ale to nie są wystarczające dowody. Kolejna przesłanka, to pierwsza linijna obu utworów.
U Janna:

Welcome to the party, say hi to everybody

Nemo:

Welcome to the show, let everybody know


I tutaj już nie można nie zauważyć sporego podobieństwa, ale zawsze może się pojawić argument skąd Szwajcar może wiedzieć, o jakiejś piosence, która odpadła już w preselekcjach i to w Polsce?


Nemo obserwuje Janna na Instagramie. Czy to na pewno tylko przypadek i nic się z tym nie wiąże? Nie wiem, choć się domyślam

Green81 - #eurowizja nie znalazłam żadnego wpisu na wykopie na ten temat, ale ostatni...
  • 3
  • Odpowiedz
@Vanlid: Nemo może budzi kontrowersje, ale jeśli chodzi o głos, to ma czysty, bardzo delikatny a momentami niższy, męski jak na młodego chłopaka przystało. Ja mam ciarki jak słucham jego oooOoOoOoOoOooooooo
  • Odpowiedz