Wpis z mikrobloga

@GlenGlen12: To było leczenie kompleksów po latach komuny i pustych pólek, ślinienia się do wystaw Pewexów oraz zachwycania katalogami z Niemiec...
A obecnie to presja platform społecznościowych.
  • Odpowiedz
Podniecanie się tym czy kto ma koszulkę Armaniego, buty za 1k czy torebkę guessa to mental Polski z końcówki lat 90, ewentualnie Polska powiatowa do 2005 lub Afryka dziś.

Liczy się jakość i wygląd, nie znaczek.


@GlenGlen12: Wartość stanowi człowiek a nie jakaś szmatka z logiem ponieważ nie liczy się ile kto zapłacił za daną rzecz a kto takową rzecz nosi. Między innymi właśnie z tego powodu za reklamę płacą niektórym
  • Odpowiedz
A obecnie to presja platform społecznościowych.


@YogiYogi: Przepraszam, ale p!d0(L)!sz głupoty przyjacielu. Błagam przestańmy zrzucać zło tego całego świata na internet i sociale z których zrobiono takie kozły ofiarne które głównie na celu mają na przykład odwrócić uwagę od tego, że rodzice nie uczą swoich dzieciaków wartości bardzo często samemu jeszcze je psując.
  • Odpowiedz
@Cztero0404: No wybacz chrzanisz i już wiem że nie masz dzieci. Czy zauważyłeś że mamy już dwa pokolenia uzależnione od sieci? Spójrz ile młodych matek (czy raczej "madek") siedzi sobie przy placu zabaw wpatrzone w komórki - i to one według Ciebie mają uczyć swoje dzieci wartości? Ich dzieciaki już się kleją do telefonów bo taki poznały świat.
Choćbyś nie wiem jak zaklinał rzeczywistość to realia są takie że coraz częściej
  • Odpowiedz
Choćbyś nie wiem jak zaklinał rzeczywistość to realia są takie że coraz częściej nawet dobrze wychowane dziecko w szkole lub wśród rówieśników podlega mocnej presji bo nie ma markowych ciuchów, nowego iPhone'a czy nowych sneakersów.


@YogiYogi: Deklu, to ty jako rodzic jesteś odpowiedzialny za to, aby wychować swoje dziecko tak żeby nie ulegało tej presji.
  • Odpowiedz
@Cztero0404: Nic się nie bój o wychowanie moich dzieci - dają sobie spokojnie radę. Niestety nie o każdym dziecku można tak powiedzieć a o tym możesz sobie poczytać lekturze statystyk samobójstw wśród młodzieży.

  • Odpowiedz
Do tego widzę że Twoi rodzice też się za bardzo nie przyłożyli do wychowania latorośli, co najmniej w zakresie kultury dialogu...


@YogiYogi: Piszesz o kulturze dialogu nawiązując jednocześnie samemu w bardzo niegrzeczny sposób do tego jak wychowali mnie rodzice, interesujące. Wychowanie twoich dzieci a raczej twój stosunek do niego pozostawia bardzo wiele do życzenia jeśli ich tata zamiast spędzać z nimi czas woli się przepychać słownie z jakimś pajacem na wykopie.
  • Odpowiedz