Wpis z mikrobloga

. O ile? Nie wiem.


@Ranger: O dużo. Zapewniam.

czyli szukać magika, który przy zmianie opon jednak wyważa?


@Ranger: Ja bym tak zrobił, bo ja tak postąpiłem przy wymianie opon z Chińskich na coś normalnego.
  • Odpowiedz
@mpetrumnigrum: a skąd wiesz, że będzie ok.? Różnica może być ogromna, albo żadna, w zależności od brakujące masy, sprawdzić zawsze trzeba, chociażby prymitywnie na podniesionym kole i obracajac się na ośce, bo potem się pisze, że ręce bolą od jazdy, a ty napiszesz mu, że ma zła pozycje za kierownicą, a przyczyną będzie 20gr na kole.
  • Odpowiedz
@krzysztof2033: ponieważ w swoim życiu zrobiłem ponad setkę tys km na pojemnościach od 50 do 1000 i tylko jeden miał wyważone koło. Zużyłem kilkanaście kompletów opon Żaden nie miał drgań od NIE wyważonych opon.
Na tej podstawie twierdzę że w 125 jadącej te 105 km/h też z dużą dozą pewności nie będzie występował ten problem.
  • Odpowiedz
  • 0
@Ranger zależy, jeśli zmieniasz kapcia to bym wyważył bo koszt żaden i przy okazji można zrobić ale w innym wypadku miałbym w dupie. No chyba że czuć mocne drgania to wiadomo ale jak jest ok to nie ma sensu.
  • Odpowiedz
  • 0
bym wyważył bo koszt żaden


@Kinda: też bym wyważył, ale nie ma w mojej okolicy motowulkanizatorów, jeden ma terminy na sierpień, drugi mnie ciągle zbywa, a trzeci co może zrobić, nie wyważa xD
  • Odpowiedz
  • 0
@Kinda: są tak beznadziejne, że strach na tym jeździć - kupiłem ten motor właśnie po wywrotce na małym zakręcie przy małej prędkości. Mnie też delikatnie w podobnej sytuacji już tylne koło chciało uciekać, ale jakoś się utrzymałem. Jeżdżę ostrożnie teraz, ale każdy zakręt to taki lekki niepokój jednak.
  • Odpowiedz