Wpis z mikrobloga

Witam. Pracuje w jednej firmie, ale nieważne gdzie. Wiem o wielu przekrętach które robi dwuosobowy Zarząd. Firma ma inny twór i nie jest to typowa prywatna firma, bo jakby to była firma prywatna to nie mój interes co robi szef z firmą. Dwa dni temu Pani prezes dała mi do podsunięcia pismo żebym się zwolnił. Nie zgodziłem się. W takim razie w szybkim tempie zawołała pięć osób którzy dosłownie na kolanie wypisali na mnie kompletne bzdury, wszyscy z datą tego samego dnia mówiąc że stosuje mobbing we firmie. Przypominam tylko że żadnych osób pod sobą nie miałem i nie wiem kogo miałbym terroryzowac. Najlepsze jest to że mobbing dotyczy kierownika, informatyka, technologa, majstra i kogoś tam jeszcze. Każdy na kartce miał napisane co takiego zrobiłem. Jedna osoba napisała że się z nią pokłóciłem a było to 9 miesięcy temu i od tamtej pory mieliśmy super relacje. Inna osoba napisała że wyśmiewam jego wykształcenie, gdzie sam mam gorsze wykształcenie. Do tego przyjechali prawnicy, ale mnie nie było na komisji dyscyplinarnej. Przypominam że mobbing powinien dotyczyć sytuacji do 30 dni. Jest nagranie jak jedna z osób mówi że to wszystko kłamstwo, ale musiała tak powiedzieć ponieważ jakoś musi dalej pracować z ludźmi i prezes go zmusiła. W ten sam dzień dwójka z piątki osób dostali awanse. Czy ktoś mi podpowie co mam robić? Przyjąć dyscyplinarke? Zgodzić się na polubowne rozwiązanie umowy, bo na drugi dzień dostałem taką propozycję? Iść do prokuratury i PiP i wszystko opowiedzieć o przekrętach. Ja myślę o tym żeby iść do sądu pracy i udowodnić im że nie mieli podstaw do dyscyplinarki, bo jestem na zwolnieniu lekarskim i anonimowo dostarczyć wszystko do prokuratury. Więc opisywać nie chce bo po prostu są to poważne zarzuty, a jest ich co najmniej kilkanaście. Czy udźwignę finansowo jak wszystko zgłoszę? Firma zawsze będzie miała pieniądze na adwokatow, ja już niekoniecznie.

#praca #prawnik #sad #dyscyplinarka #prawo #prokuratura #pip
  • 4
  • Odpowiedz
Zgłosić do sądu pracy. Jeśli masz dowody, to powinna być krótka akcja. Anonimowo nic nie załatwisz. Uważaj natomiast - mobbing nie dotyczy tylko stosunku szef - podwładny, choć taki jest najczęstszy. Moja rada - nie podpisuj żadnego porozumienia, skontaktuj się z prawnikiem.
  • Odpowiedz