Wpis z mikrobloga

jak to jest z jazdą samochodem po holandii nie będąc jego wlaścicielem? kolega ma samochód zarejestrowany na ojca i chcemy podjechać autem do amsterdamu (z eindhoven), ale się boi ze nas zgarnie policja i się o to przywalą - czy realnie jest z tym problem czy można się nie przejmować jak to samo nazwisko?

#holandia #pytanie
  • 11
  • Odpowiedz
@kiedys_bede_bogaty: z tym zgarnięciem to chodzi tylko i wyłącznie o podatek drogowy. Jeżeli jesteście tylko przejazdem, to nie macie się o co martwić. Unikać kontroli muszą tylko osoby, które są tutaj dłużej niż 3 miesiące i nie płacą podatku za poruszanie się po drogach. Wtedy w razie kontroli należy uiścić opłatę na miejscu, inaczej auto jest rekwirowane i odebrać je może tylko właściciel. Oczywiście są to bardzo skrajne przypadki (trzeba trafić
  • Odpowiedz
@Capshov: normalnie. Podatek (wg. prawa) musi płacić każdy, kto jest ponad 3 miesiące. Nie zależnie czy ma holenderskie blachy, polskie, czeskie, ruskie czy jakiekolwiek inne i meldunek nie ma nic do tego. W zasadzie wyłączeni z tego są tylko Niemcy i Belgowie, ale na jakiej dokładnie zasadzie to nie wiem.
  • Odpowiedz
@wojciech_s i jak taki policjant podczas kontroli ma to sprawdzić? Sprawdza twoje dane czy jesteś poszukiwany albo coś jest nie tak i tyle. Jak miałby weryfikować czy jesteś tu 3 miesiące czy 3 lata skoro nie masz meldunku tutaj?
  • Odpowiedz
@Capshov: kamery. Na granicach masz kamery. Masz je na większości skrzyżowań, nawet na szlabanach przed supermarketami. Są na autostradach, wszędzie. One na bieżąco rejestrują numery rejestracyjne. Potem wystarczy jedno zapytanie do bazy danych i dokładnie wiedzą, kiedy ostatni raz auto o danych numerach przekracza granicę. I to nie do końca chodzi o to, czy Ty jesteś w Holandii 3 miesiące, tylko że Twój pojazd tyle jest. W końcu to podatek od
  • Odpowiedz
@wojciech_s ja miałem tyle kontroli i nawet pytałem o to policjantów i nikt nigdy nie powiedział mi czegoś takiego. A sprawdzanie kamer podczas kontroli drogowej? Serio? Myślicie że tu nic się nie robi tylko sprawdza kamery żeby polaka dojechać. Podczas moich kontroli zawsze profesjonalnie i pełną kulturą się wszystko odbywało.
  • Odpowiedz
@Capshov: a auto masz na siebie zarejestrowane? kolega mieszka pół roku w Holandii, ale podatkiem się nie przejmuje, jak dowalą to zapłaci. Boi się tylko właśnie problemów z tym że auto nie jest na niego tylko na ojca. Myślisz że nie trzeba się tym przejmować?
  • Odpowiedz
@kiedys_bede_bogaty: Ja to nie wiem czy się przejmować czy nie. Ja miałem kilka kontroli policyjnych. Często jadę bardzo rano do roboty i oni sprawdzali alby dokumenty i z 2 razy czy pijany nie jestem. Auto mam na siebie.
  • Odpowiedz