Wpis z mikrobloga

Mam od 2,5 roku #pocketbook touch lux 5. Do dzisiejszej nocy dobrze się sprawował - czytałam sobie nim na luzie, byłam bardzo zadowolona. Nagle mi się zawiesił. Na moich oczach pojawiło się na nim kilkanaście jasnych cietniutkich kresek. Moja pierwsza myśl - zawiesił się. Jakiś czas temu go aktualizowałam i się boję, że to aktualizacja coś #!$%@?ła z tym czytnikiem. Próbuję resetować - zero reakcji. Chcę przywrócić do fabrycznych - to samo. Podłączam do kompa, niby słyszę dźwięk podłączania sprzętu, ale nie mogę kompletnie wejść na czytnik z poziomu kompa.
Przycisk on/off świeci się. Klikam na niego, czy tam przytrzymuje, światełko podświetla się i gaśnie, tak jakby działał normalnie. Sam czytnik włącza i wyłącza podświetlenie, ale zawiesiło się na książce i kompletnie nie mogę z niej wyjść. Moją obawą jest to - że nagle na moich oczach padł ekran, wtedy kaplica, wymiana się nie opłaca. Mam cichą nadzieję, że czytnik kompletnie się zawiesił, a te jasne paski to wynik zawieszenia się i złego wyświetlania książki.
Pobrałam ze strony producenta oprogramowanie i nie wiem, jak tutaj zadziałać z przeinstalowaniem go na czytniku. No szkoda no, lubiłam ten czytnik.

#ebook #ebooki #technologia #czytniki #pomocy #zalesie
  • 8
  • Odpowiedz
  • 0
@Jarek_P: Tak, próbowałam trzymać włącznik minimum przez 30 sekund, próbowałam też włącznik + dwie strzałki trzymać nawet 40 sekund i nic. Jedynie ekran się podświetlał i gasnął, tak jak włącznik. Chciałam go całkiem wyłączyć/zresetować do fabrycznych i dupa blada.
  • Odpowiedz
@ririsu12: to w prawym dolnym rogu wygląda trochę jak pęknięcie ekranu. Choć może zbyt równo przebiega granica. Jeśli faktycznie ekran, to nic nie poradzą restarty.
Jeśli nie miałaś włączonej opcji automatycznego przejścia czytnika w tryb pamięci masowej po podłączeniu do kompa, to faktycznie usłyszysz dźwięk potwierdzający wpięcie urządzenia USB, ale go nie zobaczysz jako dysk, bo by trzeba potwierdzić na ekranie czy ma być ładowany czy też wyświetlać zawartość.
  • Odpowiedz
  • 0
@Cyfranek: No niestety, paski pojawiły się dosłownie na moich oczach. Ani mi nie spadł, ani nic. Cały czas trzymany w etui, nieraz brałam do podróży, ale jednak obchodziłam się z nim jak z jajkiem. Moim podejrzeniem jest właśnie to, że pewnie ekran padł, bo np. bateria napuchła czy coś. Pewnie pozostanie mi kupno nowego, a tego opchnę np. na OLX jako uszkodzony, bo chyba nic z tym nie zrobię. Wymiana ekranu
  • Odpowiedz
  • 0
@Cyfranek: Spróbuję do nich napisać. Bo może jest szansa na to, że się #!$%@? zawiesił tylko. Maleńka, ale jest. Ewentualnie jutro przedzwonię do biura obsługi klienta. Kurde, akurat kilka miesięcy po gwarancji musiał się tak zepsuć.
  • Odpowiedz