Wpis z mikrobloga

@Papudrak w sumie mapa nic nie mówi. Jestem pewna że nie przekłada się to na ilość wypitego alkoholu xD. Na wschodzie bimber króluje + prawdopodobnie pite są tańsze alkohole przez mniejszą zamożność społeczeństwa
  • Odpowiedz
  • 0
@haabero: Ja mieszkam nad morzem, przy samiutkiej plaży. A na dodatek mam sklep. Sprzedaż piw spada. W moim sezonowym sklepiku kupisz browarka taniej niż w Żabce. Małpkę też.
  • Odpowiedz
  • 1
@haabero Jeżeli chodzi o Podkarpackie, Lubelskie i Świętokrzyskie to jest tam zameldowana masa ludzi która mieszka zupełnie gdzie indziej. Może to być rozwiązaniem zagadki.
  • Odpowiedz
@Papudrak: Nie wiem jak było to obliczane, ale na wm, pomorskie, zach. Pom. mam taką teorie, że turyści podbili. Każdy wybiera się tam w sezonie letnim, a woda + alkohol to takie standardowe połączenie. Zadupia Polski są na czerwono.

W górach nie ma kultury "szlak i piwko", ale nad wodą już tak. Jakieś kajaki, plaża, domki.

Ale to tylko teoria, może być tak w rzeczywistości.
  • Odpowiedz