Wpis z mikrobloga

Nie wiem czy dalej opłaca mi się żyć, 25 lat na karku, lekkie upośledzenie umysłowe, bardzo sztywne myślenie, w ogóle nie elastyczne. Po prostu nie umiem w życiu, nie umiem funkcjonować w spoleczenstwie. Nie chcę mi się żyć, nie wiem jak ja do tej pory egzystuje, ale jestem kompletnie nie samodzielna, pracuje za granicą i daje radę, ale wszystko mam załatwione przez firmę. Jestem do niczego, jestem porażka. Tacy ludzie jak ja nie powinni się rodzic. Aha, i dalej nie mogę zrobić prawka. Odpuściłam. Po co więcej debili na drogach
#damskiprzegryw #depresja #samobojstwo
  • 25
  • Odpowiedz
@Vermeerrr: tak to trudne, możesz nie wierzyć ale miałem podobnie.
Na dodatek mój naturalny wyraz twarzy i mimika powodują ze ludzie odbierają mnie jako agresywnego despotę/boją się mnie - wiec w dorosłe życie wystarowałem na levelu hard.
Zacznij od małych rzeczy, zacznij zauważać to co ci się udało, myśl o tym co ci się udało, myśl o sobie dobrze, postaraj się zauważać jeśli ktoś jest dla ciebie miły/ chwal ludzi za
  • Odpowiedz
@Vermeerrr: to co piszesz jest do ogarnięcia odpowiednimi tabsami i terapią. Nie ma co się bać korzystać z pomocy profesjonalistów. I rozumiem to, że możesz nie mieć ochoty, uważać to za głupie, albo stratę czasu itp. Zauważ jednak, że żyjesz w pewnej bańce, którą pierw wykreowała Ci matka, potem sama sobie to robisz. Możesz nie mieć pojęcia, że da się inaczej. Pomyśl, że odebrać sobie życie jeszcze zdążysz, jak już na
  • Odpowiedz
lekkie upośledzenie umysłowe, bardzo sztywne myślenie

@Vermeerrr: Masz lepszą interpunkcję i składnie niż większość internautów, więc nie jest tak źle xD
Co do problemów z myśleniem, możesz zbadać sobie hormony tarczycy (tsh, ft3, ft4), czasami problemy hormonalne powodują problemy z myśleniem
  • Odpowiedz
@Vermeerrr: mordo, wszyscy ludzie którzy pracują na etacie mają "robotę załatwioną przez firmę". Po to istnieją właśnie przedsiębiorstwa, żeby organizować pracę. Tylko mały odsetek ludzi sam coś kombinuje.

Jesteś kompletnym statystycznym przeciętniakiem.
  • Odpowiedz
@Vermeerrr: Nie musisz być kimś, nie musisz niczego osiągnąć. Zostałabyś kimś, wiele byś osiągnęła, a to zupełnie nic by nie zmieniło.

Matka wmówiła ci, że jesteś do niczego i pod wpływem tego teraz wmawiasz sobie różne złe rzeczy, które pasują do wykreowanego przez nią opisu twojej osoby. Jedną z tych rzeczy jest niby twoje lekkie upośledzenie, które niby odziedziczyłaś, bo tobie się wydaje, bo ci przecież matka mówiła... Część genów dziedziczy
  • Odpowiedz
@Vermeerrr: A tam piszesz bzdury. A z tymi załatwionymi tematami przez firmę. Przyznaj się tu przed nami a przyjmiemy cie jak swoją - lenistwo wygrało co nie? Bo jak by trzeba było, to byś na 100 pro sama dała radę ogarnąć.
  • Odpowiedz