@mk321: taki pierwotny przykład stosowany poprawnie to np:
właściciele nieruchomości wynajmujący swoje mieszkania nie maja prawa głosu w radzie osiedla - ergo wyjatek mowiący o wynajmujących potwierdza regułę że pozostali właściciele mają prawo głosu
@mk321: @masz_fajne_donice: @emptr: @Leniek: @CamusVevo: Ten przykład zresztą pokazuje jak złe jest jego przetłumaczenie na polski. Gdyby zastąpić go na "Wyjątek potwierdza istnienie reguły" lub "wyjatek udowadnia regułę" to ten dialog nie miałby sensu i skończyłoby się jego złe stosowanie. W języku polskim słowo "potwierdzenie" to często nie działanie zerojedynkowe, tylko
@Maly_Jasio: czy istnieją reguły bez wyjątków? Tak Czy istnieją wyjątki od czegoś co nie ma reguły? Nie. Więc skoro jest wyjątek, to potwierdza istnienie reguły. Zgadzam się, że większość tego błędnie używa tak samo jak z "kończ wasc, wstydu oszczędź" Ale to że większość tego nie rozumie nie znaczy, że to nie ma sensu :D
o powiedzenie jest niepoprawne i nielogiczne. Jest tłumaczeniem przysłowia Exceptio probat regulam, gdzie probare oznacza także „sprawdzać”. A u nas jest "potwierdzać". Czyli umacniać. Możliwie, że kiedyś słowo "potwierdzać" miało trochę inny wydźwięk, ale dzisiaj brzmi to niepopra
@Maly_Jasio: Ja to ruzmiem tak że wyjątek od reguły potwierdza istnienie reguły
@Mruvek: To ma sens, ale dobranie słów jest niefortunne. Język się zmienia i kiedyś słowo "potwierdzać" mogło być tożsame z "udowadniać", ale dzisiaj tak nie jest, co wyjaśniłem na przykładzie.
@Maly_Jasio: no to inny przykład z życia. W nowej robocie słyszysz, że w piątki można się ubrać luźno do biura. I nawet jak zapomnieli to powiedzieć wprost, to z wyjątku wynika, że regułą jest, że nie ubieramy się luźno do biura
@masz_fajne_donice: tylko winny się tłumaczy oznacza że tylko od osoby występującej w roli oskarżonego można wymagać tłumaczenia się. Jak zwykle słabe tłumaczenie z łaciny
Jak wyjątek może potwierdzać regułę? Prędzej podaje ją w wątpliwość. Im więcej wyjątków tym mocniejsza reguła? Właśnie wręcz przeciwnie.
@Maly_Jasio: po prostu nie rozumiesz tego powiedzenia xddd. Wyjątek potwierdza regułę oznacza, że skoro istnieje jakiś WYJĄTEK to musi istnieć jakaś REGUŁA żeby mówić o wyjątku.
Mirki, macie w życiu osoby, których nie możecie zapomnieć pomimo upływu wielu lat? Chodzi mi o jakieś platoniczne miłości, obiekty westchnień. Ja do tej pory nie mogę sobie z tym poradzić, nawet zajęcie się czymś nie pomaga
Co proponujecie na 2?
#pytanie #polska #przemyslenia
właściciele nieruchomości wynajmujący swoje mieszkania nie maja prawa głosu w radzie osiedla - ergo wyjatek mowiący o wynajmujących potwierdza regułę że pozostali właściciele mają prawo głosu
Dla koni kolka jest zabójcza xD
@mk321: @masz_fajne_donice: @emptr: @Leniek: @CamusVevo: Ten przykład zresztą pokazuje jak złe jest jego przetłumaczenie na polski. Gdyby zastąpić go na "Wyjątek potwierdza istnienie reguły" lub "wyjatek udowadnia regułę" to ten dialog nie miałby sensu i skończyłoby się jego złe stosowanie. W języku polskim słowo "potwierdzenie" to często nie działanie zerojedynkowe, tylko
Czy istnieją wyjątki od czegoś co nie ma reguły? Nie. Więc skoro jest wyjątek, to potwierdza istnienie reguły.
Zgadzam się, że większość tego błędnie używa tak samo jak z "kończ wasc, wstydu oszczędź"
Ale to że większość tego nie rozumie nie znaczy, że to nie ma sensu :D
@Maly_Jasio: Ja to ruzmiem tak że wyjątek od reguły potwierdza istnienie reguły
@Maly_Jasio: Ale tu to nie samo powiedzenie jest głupie, tylko ludzie je źle mówią :)
jeżeli jest wyjątek, to znaczy, że jest jakaś reguła - potwierdzanie wyjątkiem w tym przypadku oznacza bardziej sprawdzanie tej reguły
@Maly_Jasio: po prostu nie rozumiesz tego powiedzenia xddd. Wyjątek potwierdza regułę oznacza, że skoro istnieje jakiś WYJĄTEK to musi istnieć jakaś REGUŁA żeby mówić o wyjątku.
Co? Po jakiemu to? I że niby reguła potwierdza występowanie wyjątku?