Wpis z mikrobloga

#bekazlewactwa #bekazprawactwa #sejm
co jest nie tak z globalnym społeczeństwem, że wydajność pracy wzrasta, ilość godzin którą ludzie #!$%@?ą jest taka sama jak 100 lat temu a pensje i ich siła nabywcza #!$%@?ą w dół?
szeregowy robotnik w fabryce Kodaka w USA w latach 50ych był w stanie kupić duży dom, utrzymać dwójkę dzieci, mieć dwa samochody i zagraniczne wczasy i to wszystko przy niepracującej żonie opiekującej się domem
dziś taki ktoś nie miał by kasy na ubezpieczenie zdrowotne, nawet szans na kredyt hipoteczny i ledwo by mu starczało do pierwszego
nie jestem lewakiem, ale czy współczesna levvica nie powinna zadawać takich pytań zamiast dysputować na temat tego ile płci zmieści się na czubku szpilki?
  • 112
  • Odpowiedz
szeregowy robotnik w fabryce Kodaka w USA w latach 50ych był w stanie kupić duży dom, utrzymać dwójkę dzieci, mieć dwa samochody i zagraniczne wczasy i to wszystko przy niepracującej żonie opiekującej się domem


@Michal_Spira: rzecz w tym, że to nieprawda.
  • Odpowiedz
@Michal_Spira: ok, to czego nie zauważasz to fakt że ten amerykański sen,
- trwał KROTKO
- obejmował wycinek społeczeństwa!
- wymagał ii wojny światowej która gospodarki konkurencyjne wymiotła, i która spowodowała też gwałtowny rozwój techniczny.

Życie białych w USA w latach 50 to jest WYJATEK w historii świata, nie zaś norma.
  • Odpowiedz
@Martenzyt_waleczny: jak cpk wpłynie na polepszenie dobrobytu Polaków w stosunku do kosztów jakie są wymagane? Tylko konkretnie, a nie, że nagle wszyscy zechcą u nas inwestować bo przecież teraz niema żadnego lotniska...
  • Odpowiedz
  • 16
@Michal_Spira Ogólnie nie jest tak kolorowo z tymi latami 50 jak piszesz ale faktycznie były to w europie zachodniej i USA jedne z bardziej egalitarnych epizodów w historii świata. Problem jest złożony. Ale ogólnie faktycznie jeśli chodzi o koncentrację majątków wśród najbogatszych to tendencja jest nakierowana na powrót do czasów z początku XX wieku gdzie 10% najbogatszzych miało 90% majątku w swoich łapach

Jak jesteś zainteresowany to polecam książkę thomasa pikettiego -
  • Odpowiedz
@Michal_Spira: Rosnące koszty życia, a te spowodowane są głównie tym, że coraz doskonalsze są narzędzia marketingowe, które mają do nas dotrzeć oraz płacimy za coraz wymyślniejsze formy usług. Ot np. kupujesz nowy samochód i część funkcji jest fabrycznie zablokowana, dopóki nie wykupisz na to abonamentu.
Korporacje prześcigają się w takich pomysłach. Mają całe sztaby speców od marketingu, psychologów, socjologów. Obok nich jest armia programistów, których głównym zadaniem jest tworzenie coraz wymyślniejszych
  • Odpowiedz
szeregowy robotnik w fabryce Kodaka


@Michal_Spira: kiedyś byłem w muzeum wielkiego pieca w Starachowicach. I przewodnik mówił że praca przy samym piecu była najniebezpieczniejszą w całej fabryce i pracownicy zarabiali tam 1/10 tego co właściciel całej fabryki. To teraz sprawdzicie sobie ile zarabia taki prezes Arcelor Mittal w Warszawie a ile zarabia robol co pracuje przy samym piecu. Pewnie prezes zarabia z 1mln, a pracownik z 5k.
  • Odpowiedz
co jest nie tak z globalnym społeczeństwem, że wydajność pracy wzrasta, ilość godzin którą ludzie #!$%@?ą jest taka sama jak 100 lat temu a pensje i ich siła nabywcza #!$%@?ą w dół?


@Michal_Spira: chciwość bogarszej części społeczeństwa.
  • Odpowiedz
@graf_zero: mam bliskiego wujka co w latach 70. wyjechał do Kanady. Opowiadał mi że jak szedł ulicą to ludzie zaczepiali go czy nie chce dla nich pracować i dawali mu od razu pieniądze do ręki. Był taki rozwój że brakowało pracowników.
  • Odpowiedz