Wpis z mikrobloga

Najgorsze co można zrobić dziecku to wpoić mu strach przed życiem.
Bądź pokorny
Ustępuj głupszemu
Nie wyróżniaj się
Musisz mieć dobre stopnie bo inaczej będziesz nikim
Potem w wieku 20 lat zdajesz sobie sprawę że 80% tego co mówią twoi starzy jest przepuszczone przez ich postkomunistyczny filtr.

Jak to się dzieje że niektórzy dziarają sobie łapy i mają #!$%@? na to co reszta o nich pomyśli.
Jak to jest że niektórzy potrafią rzucić januszowi papierami w twarz i kazać mu #!$%@?ć a inni boją się zapytać o urlop i całe życie łykają jego ślinę za 2200 brutto.

Polska mentalność niewolnika pańszczyźnianego, polska mentalność katolicka doprawiona jeszcze komunistyczną tresurą zniszczyła więcej żyć niż bomby w Dreźnie.

#przegryw #przemyslenia #depresja #polska #psychologia #rodzicielstwo #dzieci #pasta
  • 117
  • Odpowiedz
Jak to się dzieje że niektórzy dziarają sobie łapy i mają #!$%@? na to co reszta o nich pomyśli.


@GrimesZbrodniarz: bo są idiotami? to jak nosić przez całe życie tę samą koszulkę, co się spierze po 2-3latach a syf zostanie. do tego możliwość komplikacji zdrowotnych.
  • Odpowiedz
@usunelisciemikonto: ciekawi mnie co robisz w zyciu tak wyjatkowego skoro nie sluhales tych rad to chyba muisz byc CEO jakiegos koncernu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Bądź pokorny - bardzo dobra rada - pokora - szczegolnie w stosunku do samego siebie tworzy z ciebie kogos lepszego
Ustępuj głupszemu - tu to chyba komentarz nie jest potrzebny? Z debilami nie ma co gadac i tracic na nich energii wiec
  • Odpowiedz
@GrimesZbrodniarz: taki złote tipy i tak dotyczą tylko ludzi którzy w każdych okolicznościach sobie poradzą.
miałem gościa w liceum który chciał projektować samoloty, prowadził się w sposób który wg ciebie musiał go doprowadzić do sukcesu, a koniec końców dorabia klucze w markecie pewnie za minimalną.
ja bym powiedział żeby po prostu budować duże poczucie własnej wartości, w ogóle nie musi w tym być bycie wulgarnym, kłótliwym, słabym jak chodzi o oceny.
  • Odpowiedz
@VoltAmper230V @RKN_ @GrimesZbrodniarz

Jak moja teściowa która nie walczyła bo człowiek powinien zostać doceniony, a nie że się sam upomina (nie wypada tak..). Postawiłbym tu wielkie niedojrzałe IksDE.
Moja tata mówił mi, że niestety mina co najmniej 3 pokolenia jak wyjdziemy z tego marazmu, sposobu myślenia i że również on jest tym skażony.
Ale... Ale mimo tego że rodzice myśleli źli gonili nas z bratem do nauki, to zawsze stawiali na to
  • Odpowiedz
  • 3
@GrimesZbrodniarz miałem to samo, jak trzeci raz w ciągu 2lat zmieniłem robotę to łolaboga jaki kwik xD a teściowa to już w ogóle gwóźdź w głowie obecnie robi kilka lat i boi się o urlop zapytać a jak była podwyżka to się cieszyła że nie zarabia najmniejszych tylko jako druga ma najmniejszą stawkę xD (°°
  • Odpowiedz
@GrimesZbrodniarz: Generalnie jakbym się miał matki słuchać, to bym wylądował w kochłozie za 3k, bo po co ryzykować zmianą pracy. Nie zwiedziłbym świata, bo przecież może coś się stać, tak daleko od domu. Po coś zmieniać, przecież masz dobrze.

No i standard szkolny - rada do młodszych wykopków - macie się wręcz pchać w kłopoty. Jeśli wam dokuczają a będziecie to olewać, to będziecie gnębieni przez lata. Przez postawienie się takim
  • Odpowiedz
@corsa900: nie mogę się z Tobą zgodzić, rodzice mogą wyprać ci mózg i długie lata może zająć uporanie się z tymi problemami. Ja zawsze byłem nadto nieśmiały, wrażliwy i podatny na szantaż emocjonalny, wszystko przez moją matkę. Co z tego, że jestem inteligetny i udało mi się w życiu dojść do w miarę wysokiego statusu społecznego, jak cały czas czuję, że to co robię to za mało i zawsze deprecjonuje swoje
  • Odpowiedz
@coby182 zgadzam się, nie można wrzucać wszystkich do jednego worka, bo każdy jest inny. Różni są też rodzice. Niektórzy wpajają swoje wzorce(te błędne) w standardowy sposób, a inni są bardzo toksyczni i niszczą wręcz swoje dziecko psychcznie, co zostawia trwały uszczerbek w głowie. Jednak jest to osobna para kaloszy.

Prawda leży gdzieś pośrodku. Nie da się jednoznacznie stwierdzić, która strona ma rację, jest zbyt wiele zmiennych
  • Odpowiedz
@GrimesZbrodniarz:

Musi być jakaś równowaga między życiowymi strategiami opartymi na ostrożności, zachowawczości i konserwatyzmie a strategiami opartymi na buncie, nonkonformizmie, kontestacji i agresywnym ryzykanctwie.

Wychowawcze "przegięcie pały" w każdą ze stron nie wydaje się dobre. Jak wszędzie potrzebny jest złoty środek.
  • Odpowiedz
  • 3
@Mirek_Cebula

Bo nie ma nic gorszego od dorosłych dzieci, które boją się podejmować decyzji a i jeszcze jak są uzależnione od rodziców w tym i finansowo. Mogę powiedzieć że przy ich wadach, które ma każdy, są wspaniałymi rodzicami


Tak, zgadzam się, ja musiałem się uczyć samodzielności w tajemnicy przed rodzicami - w zasadzie onl niczym im nie mówiłem bo by były awantury.
  • Odpowiedz
@GrimesZbrodniarz: Gen X nie ma pojęcia, czego potrzeba, żeby dobrze się odnaleźć w dzisiejszym świecie. Niestety żyjemy w tak dynamicznej rzeczywistości, że rady pokolenia wcześniej są bezużyteczne i odkrycie swojej ścieżki może być dużo trudniejsze
  • Odpowiedz