Aktywne Wpisy
pakoraban +13
Mirki, macie w życiu osoby, których nie możecie zapomnieć pomimo upływu wielu lat? Chodzi mi o jakieś platoniczne miłości, obiekty westchnień. Ja do tej pory nie mogę sobie z tym poradzić, nawet zajęcie się czymś nie pomaga
Chcialabym klapsa w dupala
1. w swojej depresyjnej kawalerce 27m2 bez balkonu, prywatności i kontaktu z naturą, z której prawie nie wychodzę, bo nie lubię jak wszędzie są ludzie i ogólnie nienawidzę mieszkania w mieście, nie interesują mnie żadne imprezy, kluby, koncerty, kręgle etc, chciałabym jedynie wyjść prosto z domu na własny ogórek, mieć hodowlę kur i grządki z warzywami
2. w dużym domu rodzinnym poza miastem z dużym ogrodem ale za to z toksyczną matką, która na każdym kroku daje mi do zrozumienia że mnie tu nie chce, nie daje mi żyć, robi szantaże emocjonalne typu dzwoni do mnie i się nie odzywa, a potem mi zarzuca że "udaję że nie słyszę", w niedzielę o 7 rano porafi z dupy robić porządek w szafce i robić zarzutki mnie i ojcu, że ona musi #!$%@?ć, obraża się o uj wie co i mówi że "żąda przeprosin" a jak się jej powie przepraszam to mówi, żebym sobie te przeprosiny w dupę wsadziła i idzie beczeć do łazienki (w stosunku do ojca się tak samo zachowuje)
3. sprzedać kawalerkę i kupić niewielki dom za miastem (to bym najbardziej chciała, ale się boję kupować sama)
#pytanie ##!$%@? #mieszkanie #mieszkania #nieruchomosci #rodzina #rodzice #patologiazewsi #samotnosc #rozowepaski
gdzie lepiej mieszkać
@Zoyav: głównie to jak często? Oraz od jak dawna? To ciekawe, że głównie przebywasz tam.. Napisałaś co matka robi/mówi, a jak to na Ciebie wpływa? spływa jak po kaczce? czy czujesz jakieś obciążenie mentalne/emocjonalne tym?
Myślałaś o opcji wynajem domu (póki nie kupisz)? Pod miastem cena może być podobna co kawalerka w mieście
od jakichś 4 lat praktycznie nie wychodzę z domu poza pracą, bo nie lubię miasta, chciałabym po prostu móc wyjść prosto domu w starej zniszczonej bluzie albo pracować z domu zdanie na własnym podwórku
spływa po mnie, może