Wpis z mikrobloga

Kurde w biurze mam taką fajną recepcjonistkę, dobrze, nam się gada, mamy wspólne poczucie humoru i ogólnie czuję, że jest to moja bratnia dusza bo nadajemy na tych samych falach. Problem jest taki, że ma narzeczonego osiłka który pracuje u nas w firmie na magazynie, koleś totalnie jej nie szanuje ani nie wspiera. Chcę zaryzykować bo czuję, że to jest ta kobieta i też nie jestem jej obojetny. Co o tym myślicie?
#zwiazki
  • 7
  • Odpowiedz