Wpis z mikrobloga

#orlen #wykopefekt #afera #naorlenietylkosram

Skoro po awarii potrzebna jest ponowna homologacja, to może by tak wykorzystać moc Mirków którzy tak namiętnie dokumentują na których orlenowych stacjach jest awaria i zgłaszać brak homologacji po awarii?

Efektem tego będzie zawalenie zgłoszeniami GUMu i w najlepszym wypadku będzie wyłączenie z użytkowaniu wszystkich dystrybutorów paliw Orlen gdzie owa awaria miała miejsce do momentu ich homologacji ( ͡ ͜ʖ ͡)
Issac - #orlen #wykopefekt #afera #naorlenietylkosram

Skoro po awarii potrzebna jest...

źródło: temp_file3245139016649971859

Pobierz
  • 21
  • Odpowiedz
  • 1106
@Issac: idea zacna. Ale znam PiS. W gum pewnie tez siedzi jakiś przydupas Kaczyńskiego i przyklepie to na gębę.

To państwo nie działa.
  • Odpowiedz
bardziej precyzyjnie to homologacja jest wymagana nie po awarii tylko po naprawie,


@Jones_Indy: tylko że jak była kartka "awaria" i ta kartka zniknęła po kilku dniach, to należy zakładać, że sprzęt został naprawiony
  • Odpowiedz
@E-Seven: nie chce nikogo zniechęcać, zwracam jedynie uwagę ze nie wygrasz grając w grę według zasad gdzie druga strona te zasady łamie.

Reguły demokratycznego państwa już dawno przestały obowiązywać.
  • Odpowiedz
Ale przecież oni sami przyznali się do tego, że "awarie" to fikcyjne komunikaty. Problem w tym, że pisowska biomasa nigdy się o tym nie dowie bo w tvp będzie materiał o tym, że Niemcy jeżdżą z Tuskiem po kraju i psują dystrybutory. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Issac: ja mam lepszy pomysł, poobklejać te dystrybutory jakimiś naklejkami co ciężko schodzą (np. "karny" instrybutor), będzie wiadomo że jak się naprawią to nie korzystać bo pewnie nie mają nowej homologacji
  • Odpowiedz
idea zacna. Ale znam PiS. W gum pewnie tez siedzi jakiś przydupas Kaczyńskiego i przyklepie to na gębę.


To państwo nie działa.


@dqdq1: Mój tata ma laboratorium pomiarowe dla pewnego rodzaju maszyn i dobrze wiem, że GUM działa sprawnie i nie jest upolityczniony. Nie jest jeszcze przesiąknięty pisowskim kolesiostwem, bo pisowcy nie mieli kim zastąpić specjalistów.
  • Odpowiedz