Wg uczestników spotkania są nowe kompromisowe propozycje dotyczące zmian w organizacji transportu do Morskiego Oka. Z in

Podczas wywiadu dorożkarz z Morskiego Oka powiedział: Nie róbmy z konia prawie pół człowieka i robimy drame

Lewica składa projekt ustawy, który zakazuje zarobkowego przewozu osób pojazdami zaprzęgowymi z użyciem siły pociągowej

Fundacja Viva! od lat prowadzi kampanię ratowania koni z Morskiego Oka. W wyniku wieloletniego śledztwa opublikowała raport, z którego wynika, że konie, które wożą turystów do Morskiego Oka są dramatycznie przeciążone. Aż 64% z koni, które pracowały na tej trasie od 2012 do lata 2022 nie żyje.

Lewica chce zabetonować sytuację nad Morskim Okiem komentuje w Radiu ZET Anna Plaszczyk z Fundacji Viva.

Paulina Hennig-Kloska kierująca resortem klimatu i środowisku po ostatnim, dramatycznym nagraniu upadającego konia, chce przygotować rzetelny raport o ich sytuacji i zorganizować debatę o tym, co dalej. Ale podjąć decyzję mogą tylko inni.

Pseudogórale wciąż traktują konie jak niewolników. Fundacja Viva opublikowała kolejny przykład nieludzkiego traktowania...

Będzie raport z wnioskami w sprawie wykorzystywania zwierząt zapowiada Ministerstwo Klimatu i Środowiska. To reakcja na ujawniony film z drogi do Morskiego Oka. Widać na nim, jak koń przewrócił się pod ciężarem wozu pełnego turystów. Co i kiedy zamierzają zrobić urzędnicy ministerstwa?

Ciekawe gdzie są ci wszyscy obrońcy zwierząt co kręcą aferę o byle co, a tu temat ciągnie się od lat i nikomu jakoś specjalnie nie przeszkadza - kolejny koń padł od wożenia dupsk turystów.

Konferencja prasowa Stowarzyszenia Przewoźników do Morskiego Oka "Mity kontra Fakty" - zapis

Znacznie ponad połowa Polaków nie ma wątpliwości. Ogólnopolski Panel Badawczy Ariadna dla portalu InfoWet przeprowadził badanie opinii w tej sprawie. Poznajmy wyniki.

Im dłużej konie wożą/ciągną turystów do Morskiego Oka, tym większa jest przepaść między tymi, którzy chcą utrzymać ten stan rzeczy a ekologami. Nic dobrego dla koni z tego nie wyniknie.

“W ogóle, o czym jest ta awantura”, “Nie rozumiem postulatu rezygnacji z użytkowania koni w Morskim Oku” – takie zdania padły podczas wtorkowego (12 marca) spotkania parlamentarnego zespołu ds. strategicznego rozwoju polskiego jeździectwa i hodowli koni.

Obawiano się, czy przeżyje, gdy Morskie Oko skuje lód. Słynny tatrzański bóbr przetrwał jednak zimę i zabrał się do tego, co jego gatunek umie doskonale, czyli cięcia gałęzi. Tatrzański Park Narodowy zrelacjonował, co zwierzę robiło, gdy poczuło wiosnę. Pojawił się chociażby na Półwyspie Miłości.