Wczoraj przypadkowo – czytając o mordercy Narutowicza – przypomniałem sobie o Marku Walczewskim, który wcielił się w postać Eligiusza Niewiadomskiego w filmie poświęconym zamachowi („Śmierć prezydenta” Jerzego Kawalerowicza z 1977 r.). Tak się składa, że akurat dzisiaj mija 15 lat od śmierci aktora, którego większość kojarzy z roli Stępnia w „13. posterunku”, gdzie nawiasem mówiąc, dawały o sobie znać pierwsze symptomy rozwijającej się choroby Alzheimera.
A tutaj wspomnieniowy materiał Polskiego Radia o
A tutaj wspomnieniowy materiał Polskiego Radia o
#mecz