Przed chwilą szedłem przez pasy do biedronki. Gdy przechodziłem stała na ulicy kobieta ubrana w sukienkę, rude włosy lat z 30. Złapałem z nią kontakt wzrokowy i poszedłem do biedry. Ona poszła za mną gdy robiłem zakupy przechodziłem przez alejkę i znowu złapałem z nią kontakt wzrokowy, była nawet ładna. Gdy stałem w kolejce to stanęła przy moim lewy boku i się na mnie gapiła, a ja udawałem że ją nie widzę.
Potrzebuję L4 no 3 tyg czerwca. Zwalniam się i okres miesięcznego wypowiedzenia nie dam rady juz tu wysiedziec. Na L4 byłam w swoim zyciu moze z 10 dni. Plus końcówki 2 ciąż. Tłumaczę się, bo to dla mnie niefajna sytuacja, nie czuję się z nią ok. Poprostu praca w której jestem przyprawia mnie o deprechę. Nie chce mi sie wdawać w szczegóły. Podjęłam decyzję, że chcę odejść, tylko to L4 mi potrzebne,
@monalisssa: ja bym nie brał l4 od psychiatry bo w razie sprawy w sądzie sędzia pyta się czy leczyłaś się w przeszłości psychiatrycznie, ja zawsze brałem l4 na ból kręgosłupa, można wziąć zdalnie przez neta za ok. 100zł za 7 dni, albo do rodzinnego. Mi rodzinny wypisał l4 na 2 tygodnie bez badania i z 3 minutową wizytą.
#nieruchomosci Z pół roku temu sprawdzałem ile jest warte moje mieszkanie 62m w Lublinie. Chciałem około 11k z metra. Dzisiaj wchodzę na olx i na mojej ulicy już stoją po 12.5k-13.5k. Ja się nawet cieszę, bo to dodatkowe 100k w kieszeni jeśli znajdzie się chętny. Ale tragedia dla tych co chcą kupić, a ile osób nawet nie ma szans na zakup. Do tego Lublin gdzie większość pracuje za max 3-4k netto.
Pracuję od dwóch tygodni w jednym kołchozie na frezarce. Przyucza mnie na maszynie taki typ co pracuje na tym stanowisku 18 lat. Ja #!$%@? z typem nie da się porozmawiać o niczym ambitniejszym. Zapodaje mu jakiś temat do dyskusji a ten ,,ja to mam #!$%@?'' albo ,,co mnie to obchodzi". #przegryw