[To już nie te czasy, że Polska była mega tania w porównaniu do zachodu.](https://wykop.pl/wpis/76118179/dzis-mi-jakis-gosc-napisal-ze-#!$%@?-glupoty-mow)
W 2018 wyjechalem za granice i od gdzies tak 2020 ceny w Polsce sa 1:1 z niemieckimi, francuskimi i angielskimi. Spozywka, niektore uslugi, gastronomia, elektronika, auta - wszystko w tej samej cenie. W stanach jest nawet taniej co do ww. produktow.
Jedyne gdzie Polska jeszcze ma taniej to mieszkania i niektore uslugi ale tylko
Auto to sprintery i iveco. Sprinterem jeździłem, wiem, że to wielkie i ciężko tym manewrować, iveco nie miałem przyjemności. Ale bardziej chodzi o samą prace jak to wygląda i czy nie #!$%@? kręgosłupa.
#praca #pytanie
Godziny kiepskie to fakt. Ale w sumie taka praca ma też plusy. Jeździsz w czasie gdy nie ma korków, o ile masz możliwość dogadania nie jezdzenia tam gdzie nad ranem jednak pewnie moze byc wiekszy ruch. Nie trzeba wcześnie wstawać, stać w korkach dojezdzajac do pracy. Nie ma systemu zmianowego więc pewnie uda Ci się przestawić na spanie od 10.00. Chcąc coś załatwić prywatnie po pracy nie musisz się spinać,
Nie wiem, nie chcę nic radzić, odradzać ale jeśli to 7k jest na UOP to poważnie bym rozważał. I jeszcze to, że latem pracujesz w godzinach w których nie masz upału. W mieszkaniu zawsze można założyć klimę jeśli nie masz. Jakby jeszcze udało się ustalić taką trasę, że dowózka od 6:00 do 8:00 na obrzeżach gdzie jest mniejszy ruch a potem do centrum to już w ogóle luz.