@bartekppp: jakbyś raz był przetrzepany przez policję, będąc w barwach klubowych, to byś wiedział. To nie jest jak z policjantem "na co dzień", od razu jesteś traktowany jak kryminalista, czepiają się dosłownie wszystkiego, szukają pretekstów do skrupulatnego przeszukania całej grupy, nakazują zdejmowanie butów i ubrań, nie mają problemów z ich rozcinaniem.
A jak u jednego coś znajdą, nawet pierdołę jak scyzoryk to obowiązuje odpowiedzialność zbiorowa, co gorsza, niech komuś puszczą nerwy
@Profesor_Avenarius: @bartekppp Kobiety na marszu też nic nie robiły, a pały dostały. Zgadzam się z Waszymi argumentami, ale dla nich nie liczy się kim jesteś, tylko czy mają okazję do nadużywania władzy. Rolą policjanta nie jest udzielanie i generowanie zachowań prowokacyjnych, a niestety biorą aktywny udział w durnej wojnie plemion.
@l--RAD--l Przykład scyzoryka był zły, ale chodzi o pokazanie patologii zjawiska odpowiedzialności grupowej. Na ostatnim meczu Legia - Lech u kogoś
@Profesor_Avenarius: serio nie rozumiesz, że w tym chodzi o to, że jak jesteś postronnym kibicem, protestującym, czy byle kim to możesz dostać pałą
@Misiopysioo ja niestety byłem, a nie jestem członkiem żadnej grupy, na mecze chodzę sam po prostu z pasji. To jest kwestia czasu, aż coś takiego Cię spotka
@bezbekpol: dokładnie, nawet na "głównej" wykopu mają dwa przykłady patologii w policji, ale dla nich super, bo jest zaprowadzony "porządek" z pałą w ręku. Ciekawe, czy wiedzą, jak skończyła się akcja "widelec"
A te całe jak to się mówi PSG ma w ogóle jakichś kibiców na świecie? Ale takich, że jak kogoś zapytasz jaki jest jego ulubiony klub to powie, że PSG? Dla mnie to zupełnie bezpłciowy, bezbarwny klub. #mecz
A jak u jednego coś znajdą, nawet pierdołę jak scyzoryk to obowiązuje odpowiedzialność zbiorowa, co gorsza, niech komuś puszczą nerwy
@l--RAD--l Przykład scyzoryka był zły, ale chodzi o pokazanie patologii zjawiska odpowiedzialności grupowej. Na ostatnim meczu Legia - Lech u kogoś
@Misiopysioo ja niestety byłem, a nie jestem członkiem żadnej grupy, na mecze chodzę sam po prostu z pasji. To jest kwestia czasu, aż coś takiego Cię spotka