Napad na bank czy głupi żart?
Weszli do banku przy ul. Heweliusza w Gdańsku, by załatwić swoje sprawy, ale przy okazji zażartowali, że to napad. Pracownik się nie #!$%@?ł w tańcu, wcisnął przycisk cichego alarmu i po chwili dwaj mężczyźni leżeli już na ziemi, skuci przez policjantów. Żart się udał podobnie jak ten z rurką ;)
z- 6
- #
- #
- #
- #
- #