Wpis z mikrobloga

W mojej parafii ksiądz proboszcz chytrus wymyślił, że jeśli rodzice chcą, żeby msza komunijna była w intencji dzieci komunijnych to rodzice mają sobie taką zamówić i zapłacić xD
Oczywiście kwiaty, sprzątanie, składka na "dary" i organizacja całości też po stronie rodziców, a jakże.
Jak się nie dołożą, to "kto pierwszy ten lepszy", intencja wolna. Aż się chce zamówić za proboszcza chytrusa.
#bekazkatoli
  • 4
  • Odpowiedz
@bukimi: Pomijając, że cały koncept "mszy w intencji x" to szwindel, to przecież to jest logiczne. Ksiądz pozwala "zamawiać" msze w różnych intencjach. Jak dana msza ma już zamówioną intencję, to przecież nie dołoży do tego jakiejś innej ani nie zamieni tamtej, bo ktoś mu już zapłacił za to hajs. Angażujesz się w pierwszą komunię, a nie wiesz jak korpo działa?
  • Odpowiedz