Aktywne Wpisy
wyslij_nudeski +170
Zmieniło się wszystko. Poza Starym.
Zmienił się mental, problemy, leki, diagnozy.
W sumie to człowiek wiedział, że to jebnie, ale myślał, że jeszcze spokojnie sobie 10 lat pożyje. A tu proszę, wątpliwości co do ewentualnego życia. Nie z powodu psychiki.
Zdiagnozowali u mnie coś pomiędzy zespołem Ehlersa-Danlosa a zespołem Marfana. Nie googlujcie. W skrócie chodzi o to, że mój organizm jest gównem, bo nie działa produkcja kolagenu. A kolagen jest w całym
Zmienił się mental, problemy, leki, diagnozy.
W sumie to człowiek wiedział, że to jebnie, ale myślał, że jeszcze spokojnie sobie 10 lat pożyje. A tu proszę, wątpliwości co do ewentualnego życia. Nie z powodu psychiki.
Zdiagnozowali u mnie coś pomiędzy zespołem Ehlersa-Danlosa a zespołem Marfana. Nie googlujcie. W skrócie chodzi o to, że mój organizm jest gównem, bo nie działa produkcja kolagenu. A kolagen jest w całym
Bibi_Mechanik +94
#alkoholizm Od połowy maja ani łyka alkoholu, wczesniej 2-3 czteropaki na dzień. Dawno już nie byłem tak długo trzeźwy i mam nadzieję, że jeszcze trochę wytrzymam
#wojna #rosja #ukraina #slowacja
Na tym nagraniu jak pakują go do samochodu to też jakoś w pośpiechu samochód nie odjeżdża. Tzn. w ogóle nie odjechał (w trakcie trwania video).
Wydało mi się to dziwne xD W końcu liczy się każda sekunda.
Komentarz usunięty przez moderatora
@Infiniti46:
Aaa...
No ale chyba ci ludzie za coś tam biorą hajs... charytatywnie wykonują swoje obowiązki? Chyba tak... skoro nie mieli wcześniej ustalonego planu na taką ewentualność.
Okey...
Może przywykłem do amerykańskich filmów, w których samochód w identycznych sytuacjach odjeżdża z piskiem opon jeszcze z otwartymi drzwiami...
Przez 2 dni chciałeś napisać. Doskonale pamiętam że jeszcze masę czasu po akcji był stan ciężki priorytetem była krew - transport do Gdańska, oddawanie jej przez gdańszczan, przetaczanie jej itd itp. Możliwe ze on zmarł jeszcze w czasie reanimacji na scenie, bo z definicji ktoś kto ma wstrząs krwotoczny nie może żyć tyle czasu.
Podobnie o JP2 była mowa, że zmarł 31 marca lub 1 kwietnia,
Odjechali od razu. W samochodzie jest już kierowca (o czym być może nie wiedział ten "BORowik", który zaczął łapać za klamkę) i gdy kamera nagrywa przez moment tłum, samochód odjeżdża i widać go jeszcze w 0.48: