Rosyjski prezenter telewizyjny Artem Szeinin udał się do miasta Popasnaja (obwód ługański), zajętego przez Rosję w maju 2022 r.
Sfilmował, jak miasto jest doszczętnie zniszczone. Przez 2 lata Rosja w ogóle niczego tam nie odbudowała.
Po prostu zniszczyli i opuścili to miasto.
I tak to będzie, nie interesuje ich 'wyzwalanie' tylko zmiana władzy w Kijowie i na obszarach okupowanych. Problemy lokalne zostawią lokalnym watażkom, jedynie ludność za pysk będą mocno trzymać. No i jakaś pokazową dzielnicę jak w Mariupolu się zbuduje.
czyli jak wojna potrwa jeszcze 5 lat nie będą tam nic budować ani odnawiać 5 lat?
@panzerfucker: jeśli front będzie w odległości do 50 km? To jedynie jakieś prywatne ekipy może coś wyremontują. Przecież w każdej chwili miejscowość może zostać powtórnie zniszczona.
Kilka bloków w Mariupolu odbudowali w celach propagandowych i cześć.
@KwadratF1: 1. Za kasę z budżetu dla zaprzyjaźnionych wtażków = okradanie ruskich przez oligarchów 2. Miały być dla mieszkańców ale zmienili nazwy ulic = sorry, nie wiemy gdzie pan mieszkał wiec nie możemy dać panu mieszkania 3. Z uwagi na inflację mieszkania wykupiła Moskwa i Petersburg jako mieszkania nad morzem i zabezpieczenie kapitału
Szczerze to nie zgadzam się, z tezą zaprezentowaną przez niektórych, że to odbudują.
Większa część ludności cywilnej stamtąd uciekła, wątpię aby wróciła. Spora część mężczyzn, która została (prorosyjska), normalnie była wcielana do band Ługande i Donbabwe - aktualnie, większość z nich gryzie piach.
Aby to odbudować, to by musieli mieć boom demograficzny, jaki nastał po II WŚ, a takiego boomu nie będzie. Maks, co mogą zrobić, to ściągnąć trochę Kałmutów
W przypadku zakończenie wojny z tym terenem po stronie rosyjskiej, nic tam nie odbudują, tylko to wszystko będzie zarastało, bo miasto zostało oficjalnie wykreślone przez rosyjską administrację obwodu ługańskiego z rejestru istniejących miejscowości i jest to teren nieużytkowy - tak jak np. dzika łąka z zaroślami, czy mokradła. A jeśli wojna zakończy się z tym terenem
a takiego boomu nie będzie. Maks, co mogą zrobić, to ściągnąć trochę Kałmutów i Jakutów z Syberii.
@NoweWytyczne: no nie. Podobno już teraz jest tam mnóstwo Tadżyków czy innych Kirgizów. Są tam jako nisko płatni robotnicy, ale dopóki będą mogli tam zarabiać, to tam zostaną (I ściągną kolejnych).
Za każdego plusa przejadę 1 km. Słowa dotrzymam choćbym miał jeździć 24h. Osobisty rekord to 90 km, i w tym roku max 20 km huop przejechał naraz. #rower #przegryw
I tak to będzie, nie interesuje ich 'wyzwalanie' tylko zmiana władzy w Kijowie i na obszarach okupowanych. Problemy lokalne zostawią lokalnym watażkom, jedynie ludność za pysk będą mocno trzymać. No i jakaś pokazową dzielnicę jak w Mariupolu się zbuduje.
https://twitter.com/den_kazansky/status/1788840375538384956
@panzerfucker: Normalnej telewizji? Tam przeszedł taki reportaż?
@panzerfucker: jeśli front będzie w odległości do 50 km? To jedynie jakieś prywatne ekipy może coś wyremontują. Przecież w każdej chwili miejscowość może zostać powtórnie zniszczona.
@panzerfucker: tam jest jakieś 12km do linii frontu gościu.
@KwadratF1:
1. Za kasę z budżetu dla zaprzyjaźnionych wtażków = okradanie ruskich przez oligarchów
2. Miały być dla mieszkańców ale zmienili nazwy ulic = sorry, nie wiemy gdzie pan mieszkał wiec nie możemy dać panu mieszkania
3. Z uwagi na inflację mieszkania wykupiła Moskwa i Petersburg jako mieszkania nad morzem i zabezpieczenie kapitału
Szczerze to nie zgadzam się, z tezą zaprezentowaną przez niektórych, że to odbudują.
Większa część ludności cywilnej stamtąd uciekła, wątpię aby wróciła. Spora część mężczyzn, która została (prorosyjska), normalnie była wcielana do band Ługande i Donbabwe - aktualnie, większość z nich gryzie piach.
Aby to odbudować, to by musieli mieć boom demograficzny, jaki nastał po II WŚ, a takiego boomu nie będzie. Maks, co mogą zrobić, to ściągnąć trochę Kałmutów
W przypadku zakończenie wojny z tym terenem po stronie rosyjskiej, nic tam nie odbudują, tylko to wszystko będzie zarastało, bo miasto zostało oficjalnie wykreślone przez rosyjską administrację obwodu ługańskiego z rejestru istniejących miejscowości i jest to teren nieużytkowy - tak jak np. dzika łąka z zaroślami, czy mokradła.
A jeśli wojna zakończy się z tym terenem
@NoweWytyczne: no nie. Podobno już teraz jest tam mnóstwo Tadżyków czy innych Kirgizów. Są tam jako nisko płatni robotnicy, ale dopóki będą mogli tam zarabiać, to tam zostaną (I ściągną kolejnych).
@Adamfabiarz: ciekawe, skąd informacja?