Wpis z mikrobloga

Podczas majówki odwiedziłem Czorsztyn Velo. Zrobiłem całą trasę ponad 35km bez płynięcia promem. I chciałbym przedstawić swoje wnioski zanim tam pojedziecie i weźmiecie ze sobą dzieci.

Ta trasa realnie nie nadaje się do przejechania całej dla dziecka. Zaplanujcie sobie żeby przejechać tylko stosunkowo płaskie kilometry trasy bo uwierzcie mi nie chcecie widzieć jak wasze pociechy lecą rowerem przy drodze szybkiego ruchu albo po prostu z naprawdę stromego zjazdu same i nie możecie nic na to poradzić.

Zjeżdżając w strone Niedzicy mając 25 lat i sporą część życia jeżdżąc na rowerze byłem lekko przerażony tym zjazdem zwłaszcza że to zwykła droga dla samochodów. Kilka wzniesień wybitnie nieprzyjemnych do przejechania rowerem, dziecko na 99 procent zejdzie z roweru i razem z tobą będzie go prowadzić naprawdę kawał czasu gdzie nawet nogi potrafią już lekko wymiękać przy prowadzeniu roweru.

Tyle z minusów to teraz plusy:

Piękne widoczki i generalnie fajna trasa pomijając niektóre odcinki. Nie warto przyjechać w taką porę żeby w godzinach szczytu jeździć bo ludzi mimo że nie dużo to po prostu za dużo. Stosunkowo brak problemów z parkowaniem, wystarczająco infry zeby się zatrzymać, zjeść, napić. Fajne plaże czy samym jeziorze, zwłaszcza z widokiem na oba zamki.

Trasę jak i miejscowość do odpoczynku na jeden dzień polecam zdecydowanie dorosłym bez dzieci, a jeśli z dziećmi to 15 lat wzwyż.
#urlop #rower #wycieczki #majowka
  • 3
  • Odpowiedz
@Liarek123: jechaliśmy z niebieskim rok temu tylko w drugą stronę - widząc ten podjazd (u ciebie: zjazd), trasę wydłużyliśmy o pętlę do Szczawnicy, a zamiast podjazdu wybraliśmy prom. Tam jest po prostu niebezpiecznie.
Trasa sama w sobie jest bardzo luźna, a widoki rzeczywiście są cudne. Wersja z Velo Dunajec do Szczawnicy wizualnie jak dla mnie jeszcze bardziej urokliwa pod warunkiem, że nie ma dzikich tłumów.
  • Odpowiedz