@echelon13: a ja mam nadzieję, że im się naleje do dupy. Ilekroć lecę do Polski, to taksówkarze tylko patrzą jak można kogoś #!$%@?ć na kasę. Może z wyjątkiem Łodzi. Tak to zawsze albo taryfa z dupy, albo trasa krajoznawcza, albo "ale to limuzyna a nie taksówka".
Co ciekawe, nie przytrafiło mi się to nigdzie indziej w europie. :f
Co ciekawe, nie przytrafiło mi się to nigdzie indziej w europie. :f
Znam zarówno sposoby robienia klientów w czoko
@Creder: podziel się nimi :)
Wiesz, dla mnie jako Klienta nie ma znaczenia KTO mnie przewiezie (jakiś nightdriver, uber, eco, taryfiarz czy przewoźnik osób na zasadzie taryfy), tylko ile mnie to wyniesie. Jeśli wracam o 2 w nocy z imprezy, to to, czy auto to nowe Audi A3 czy starsza Fiesta nie ma znaczenia. Jeśli miałbym jechać z Klientem, to wziąłbym raczej normalnego korporaciarza,
Aplikacja doskonała, przejazd bez problemów, cena świetna.
Polecam (mój link, nasze korzyści :>) - https://www.uber.com/invite/uberlegia