✨️ Obserwuj #mirkoanonim
#macierzynstow #rodzina #tatacontent

Cześć, mam dylemat.
Ja 27lvl, mąż 31.
Oszczędności około 650-700k.
Nieruchomości brak. Rozglądamy się, ale mieszkania w Warszawie 70m2+ zaczynają się w stanie deweloperskim od 960k w bocznych dzielnicach. Rozważamy zakup ziemi + budowę i wyniesienie się z Warszawy pod Grodziski Mazowiecki i dojeżdżanie.

On stabilna praca 5k+ netto (zazwyczaj około 10k z tym co dorabia łapiąc zlecenia), ja stabilna praca 16k brutto uop (około 10k
@mirko_anonim ogólnie tysiące ludzi mają dzieci na wynajmie i żyją. Ilość twoich jajeczek nie rośnie. Z wiekiem coraz trudniej o dzieci. Mieszkania też nie tanieją i czy wzrost wartości mieszkania nie jest mniejszy niż wasze tempo odkładania. W tym wieku też brzuch ci nie urośnie jak u 15latki od momentu pierwszego strzału. Nie ma na co czekać, bo później zostaniecie z wielką, pustą chatą.
  • Odpowiedz
@mirko_anonim Nie ma co tracić życia. Dziecko do 1-2 lat mieści się w tym samym pokoju co rodzice. Startujcie budowę domu pod trójke dzieci z awaryjnym wyjściem na czwarte. Albo kupcie gotowy. Jak dziecko będzie potrzebowało.swojego pokoju to sie wprowadzicie.
Ważniejsze od oszczędności są dochody. Kredytu się nie bać tylko nie brać za dużo iż taka rata aby żyć bez problemu. Ogólnie to kredyt pozwala żyć dziś lepiej kosztem przyszłości. Moim zdaniem
  • Odpowiedz