POŻYTECZNI IDIOCI MOSKWY W POLSCE
Był chłodny poranek 13 października 1923 roku. Dochodziła 9. rano, kiedy porucznik Bakierski prowadził musztrę swojej kompanii 21. pułku piechoty na terenie Cytadeli Warszawskiej. Nagle dostrzega smużkę czarnego dymu unoszącą się nad obwałowaniami prochowni. Zimny pot momentalnie oblewa kark porucznika. W prochowni zgromadzone są gigantyczne ilości włoskiego bezdymnego prochu do artylerii ciężkiej. Oficer nie traci zimnej krwi i krzyczy
![IIWSwKolorze1939-45 - Witam wszystkich na #wojnawkolorze następcy tagu #iiwojnaswiato...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/eacfaf6a818bff1200633fee89038c7f9c0bd4047c645f21829ef857fdf616d6,w400.jpg?author=IIWSwKolorze1939-45&auth=ffc44583a1e2c167c53b0559919bdbdd)
źródło: 258770501_297298758935113_8384517959578288183_n
Pobierz
Bo przecież radykalną lewica w PRL była taka super, tylko stare komuchy i młode Julki mogą marzyć o rewolucyjnej lewicy, po tym jak mieliśmy PZPR ¯\(ツ)/¯
#bekazlewactwa #4konserwy #konfederacja #polska #wybory #polityka #lewackalogika #komunizm
Stawiam na 2, bo samokrytyka jest niewygodna, lepiej iść w zaparte. Szkoda, bo lewica ma tam parę ciekawych osób, chociażby Belkę, nawet Szejnę, który pozytywnie mnie zaskoczył w debacie na kanaledno