Kocham być ateistą, to moja najważniejsza część osobowości.

Jako prawdziwy certyfikowany ateista (serio, jestem w stowarzyszeniu racjonalista.pl a moje konto dobiło do poziomu Jeździec Apokalipsy) jestem konsekwentny w swoich poglądach. Kiedy dziewczyna mówi, że mnie kocha to kwituje to erudycyjnym uśmieszkiem mówiąc, że to tylko reakcja chemiczna i jej się tak tylko wydaje. Zadaje więc różne podchwytliwe pytania w stylu: „Czy skoro nie jesteś w stanie mnie nie kochać, to oznacza to,
Luminarz_Osobisty - Kocham być ateistą, to moja najważniejsza część osobowości.

Jako...

źródło: depositphotos_207253946-stock-illustration-confident-emoticon-presenting-his-hands

Pobierz
@Luminarz_Osobisty: Wymieranie starszych Europejczyków i Amerykanów powodujące globalny spadek odsetka ateistów to niestety prawda ;)

A wracając do religii to w liczbach dotyczących praktyk religijnych wśród młodych ludzi, też widać wyraźny trend spadkowy.
Po prostu dziś o świecie wiemy na tyle dużo, żeby nie potrzebne są wymyślane na poczekaniu mityczne tłumaczenia tego czemu słonko wstaje co rano, albo czemu babcia umarła. Starzy wymrą, a młodzi nie wejdą nigdy w ich buty.
  • Odpowiedz
Uprzedzając coroczną bożociałową inbę. W czwartek katolicy obnoście się ze swoją wiarą, zróbcie sobie procesję, posypcie kwiatkami, pomódlcie się na ulicach, rozstawcie ołtarze, śpiewajcie psalmy przez megafon.

Sam nie jestem katolikiem, ale żyję we wspólnocie narodowej, gdzie około 50% osób jest wierząca i praktykująca. Macie prawo do swojej przestrzeni w miejscu publicznym i manifestacji wiary na zewnątrz.

#katolicyzm #ateizm #bozecialo #neuropa #4konserwy
@Davidozz według protestantów tak, bo oni uważają, że sam fakt wiary lub niewiary Cię kategoryzuje. Kościół Katolicki uczy jednak inaczej; liczy się postawa, chęć nawrócenia i faktyczne czyny/zmiany jakie za tym idą, a przede wszystkim umiłowanie Boga i bliźniego - i tu sprawy jeszcze się komplikują ale to już odeślę do osób kompetentnych
  • Odpowiedz
W co wierzą wykopki?

Kim jest przeciętny wykopek?

  • katolik 15.4% (12)
  • zagorzały ateista 21.8% (17)
  • agnostyk 7.7% (6)
  • wiara inna niż katolicyzm 2.6% (2)
  • wykopek sam nie wie w co wierzy 30.8% (24)
  • zmienia zdanie w zależności od mody 21.8% (17)

Oddanych głosów: 78

budowa królestwa niebieskiego na Ziemi


@Phallusimpudicus: Raczej nie, bo nigdy w chrześcijaństwie nie było takiego pojęcia.

Gdyby doszukiwać się w chrześcijaństwie pozytywnych wpływów na całe państwa czy całą zachodnią cywilizacje to obstawiałbym raczej kilka cech tej religii:
- brak sprawiedliwości na ziemii miało być wynagrodzone po śmierci -> człowiek się tak nie buntuje -> bardziej stabilne państwo
- cierpienie uszlachetnia -> możliwość wyzyskiwania ponad normę + pogodzenie z swoim losem
-
  • Odpowiedz
  • 2
@KwiatGromu: jezus chad. Zresztą co to za nagroda bogactwa jakieś czy władze jak jest sied synem boga xD To tak jakby oskarkowi deweloperrskiemu proponować paczke maczug za zdradzenie ojca xD
  • Odpowiedz
@Itslilianka: jak jezus zjada własne ciało i krew ponieważ musiał przebłagać swojego ojca za to że ów ojciec stworzył niedoskonałych ludzi.
Chociaż motyw gdy po 3 dniach dzizas respawnuje się jako pierwszy w historii zombie też jest mocny.
  • Odpowiedz
Ciekawy [artykuł](https://www.theatlantic.com/ideas/archive/2023/07/christian-church-communitiy-#!$%@?-drop/674843/) z The Atlantic traktujący o powodach odchodzenia od chrześcijaństwa w USA. Zdaniem autora chodzi przede wszystkim o zmieniającą się kulturę:

Contemporary America simply isn’t set up to promote mutuality, care, or common life. Rather, it is designed to maximize individual accomplishment as defined by professional and financial success. Such a system leaves precious little time or energy for forms of community that don’t contribute to one’s own professional life
@ja_nie_lubie:

Europa sekularyzuje się szybciej, a mamy sumarycznie lepszy work-lige balance


Nie chce mi się szukać ale widziałem publikacje dowodzącą, że jest zupełnie odwrotnie i zwyczaj #!$%@?, przynajmniej w kulturze europejskiej wymyślono kilkaset lat temu.
  • Odpowiedz
BTW czytam arta, że w amerykańskim wydaniu sekularyzacja daje też ten problem, że jest mniej chętnych do służby w wojsku, bo większość rekrutów historycznie pochodziła z bardziej religijnych rodzin. Podrzucę jak skończę czytać.


@niedoszly_andrzej: ale z drugiej storny spora część amerykańskiego protesntatyzmu była radyklane wręcz pacyfistyczna.
  • Odpowiedz