Wyjeżdżam dziś z dzieciakami na krótką wycieczkę, jutro wracamy. No i przyszło do pakowania. Położyłem w salonie na podłodze torbę i powiedziałem im: "Macie 15 minut, żebyście sobie spakowali ciuchy i zabawki. Czegoś zabraknie, to nie będziecie mieć". Zerkam oczywiście i "autoryzuję" to, co wrzucają i gdyby zabrakło czegoś istotnego, to bym zarzucił w eter "a pamiętaliście o.....?".
O ile się to różni, gdy ich mama je pakuje na wycieczkę. Biega po
@aczutuse no i? Ja tez ci o tym mowie - op musial tak czy inaczej nadzorowac i przeznaczyc na to czas. Nie wystarczy zostawic dzieciaka samopas, zeby sie spakowalo.
@aczutuse to ze twoja matka tak robila nie znaczy ze wszystkie matki takie sa. Przeciwnie. Twojej nie chcialo sie przeznaczyc czasu i wysilku zeby wlasnie oddac ci inicjatywe, wolala zrobic od razu sama szybciej, nie miala czas zeby pozwolic ci na bledy, to potem sie nie umie samemu karnisza zawiesic.
Hej Wykopowicze! Mam problem i potrzebuję rady. Z moją dziewczyną to jakbyśmy byli z dwóch różnych światów - ja mówię jedno, ona rozumie drugie. Czasem mam wrażenie, że jestem w jakimś kosmicznym labiryncie i nie mogę znaleźć wyjścia. Czy to normalne w związkach, że trzeba być jak Sherlock Holmes i ciągle coś rozgryzać? Jak sobie radzicie z takimi sytuacjami? Każda rada się przyda!
@Ranger: tak. Dlatego mnie bawi jak wykopki piszą - "no przecież to oczywiste, że xxx" i piszą jakie motywacje może mieć kobieta, a tak naprawdę projektują swoje własne. Kobiety naprawdę widzą kompletnie inaczej rzeczywistość. Nie rozgryzaj, tylko pytaj, zadawaj dużo pytań, przy czym powiedz jej, że naprawdę chcesz zrozumieć, więc niech zrezygnuje z sarkazmu i irytacji.
#lodz Mireczki, zamarzyła mi się pizza osiedlowego typu z lat ~2010, bez żadnych włoskich wymysłów, mega cienkiego ciasta, oliwy itd. Chce zjeść średniej jakości osiedlowa pizzunie, duża, zalana nie najgorszymi sosami, tak, żeby jakiś Włoch się przekręcił w grobie. Polecacie może coś? Najlepiej nie żadna sieciówka, a skrzętnie ukryta między blokami pizzeria, w której stołują się lokalsi
Dlaczego w kraju tyle mówi się o aborcji, a temat eutanazji nie jest poruszany prawie wcale? Przecież eutanazja jest o wiele prostszym zagadnieniem moralnym niż aborcja bo mówimy tu o świadomej decyzji dorosłego ukształtowanego człowieka. Patrząc na demografie zacząłbym wprowadzać dobrowolną eutanazję jak najszybciej. #demografia #eutanazja #aborcja #polityka
@eisil: nam też się nie udało. Dlatego spróbowaliśmy jeszcze raz. A potem znowu. I znowu. Aż się udało. Mój ojciec kiedyś mi powiedział, że nawet mój kilkuletni brat lepiej sobie radzi w aucie. Zgadnij kto teraz świetnie sobie radzi na drodze? No jasne że ja.
jak wyjsc z mentalnego przegrywu? Tzn podejscie do wszystkiego na zasadzie musu i wmawiania sobie że nie dam rady, nie konczenie niczego i zamartwianie się tym że odstaje się od każdego we wszystkim dla mnie istotnym? ostatnio dostałem radę od psycholog by wypisać swoje mocne strony (konkretnie, ze szczegółami by tego nie można bylo podważyć) i czytanie sobie tego w gorszych momentach albo przed snem (chyba to i to). Czy to ma
@xjee3 pytanie czemu nie wierzysz w swoje zalety, ale wierzysz w swoje wady. To taka sama manipulacja jak sie nad tym zastanowisz. Jesli umiales zbudowac swkje zycie na wymyslknych kompleksach, to rownie dobrze mozesz je budowac na wymyslonych osiagnieciach. Sprobuj pobawic sie we wlasnego adwokata.
O dziwo gwint i wkręcana nakrętka za pierwszym razem były ok (lekko ciasne ale ok). Za to dziurki wyszły o rząd wielkości za małe (wytopiłem lutownicą).
Znalazłem rozwiązanie na wszystkie problemy z #!$%@? HR w korpo gdy tylko hr zacznie pierdzieć o diversity połowa zespołu identyfikuje się jako kobiety, druga połowa identyfikuje się jako niebinarni i julki choćby się zesrały nic nie mogą z tym zrobić zespół pracuje dalej, mając #!$%@? na HR
O ile się to różni, gdy ich mama je pakuje na wycieczkę. Biega po