Po obejrzeniu tzw debaty mam wrażenie, że to Epic MMA to jakiś eksperyment społeczny lub performance, który ma pokazać w jakim kierunku idą freak fighty.
Wczoraj uświadczyliśmy kulawej eksplikacji tzw. prawilniactwa, by pokazać kim są samozwańczy sztywniacy we freakach i by za chwilę dojść do wniosku, że organizacje pozwalają na istnienie takich osób z powodu potencjalnych korzyści.
I w tym momencie podobało mi się zrównanie takiej patologii z uczestnikami Pandora Gate i
Nie jest tak źle, w komentarzach pod tym filmem ludzie rozumieją, że Ferrari promuje walkę, a ten Papi jest nudny. Po dzisiejszej konfie ludzie pokochają Imperatora ( ͡°͜ʖ͡°)
Wczoraj uświadczyliśmy kulawej eksplikacji tzw. prawilniactwa, by pokazać kim są samozwańczy sztywniacy we freakach i by za chwilę dojść do wniosku, że organizacje pozwalają na istnienie takich osób z powodu potencjalnych korzyści.
I w tym momencie podobało mi się zrównanie takiej patologii z uczestnikami Pandora Gate i