Nasze karynki narzekały, że nie ma mięsa na obiad i musiały jeść szynkę. #!$%@?ąc od organizacji, one są #!$%@? w Rzymie, a nie na Sachalinie i zapewne w promieniu 50 metrów było z 15 knajp, w których serwują każdy rodzaj mięsa.
#lekkoatletyka
#lekkoatletyka
#lekkoatletyka