Wpis z mikrobloga

Kto wyciagnął akumulator z samochodu zamykając wszystkie drzwi na centralny i zamykając klapę silnika?

1. Ja

Kto przedzwonił do kumpla i dowiedział się, że Lagunkę otworzyć można używajac kluczyka z karty i zamka za zaślepką przy klamce kierowcy?

1. Ja

Kto zdjął zaślepkę i zobaczył dziurę a nie zamek?

1. No, #!$%@?, ja!

Kto najprawdopodobniej wymieniał drzwi na szrocie i nie przełożył wkładki zamka ze starych drzwi?

1. Poprzedni właściciel.

Kto leżał pod samochodem aby na ślepo złapać od spodu linkę od otwierania maski i otworzyć w taki sposób?

1. No ja.

Dobrze, że jestem suchoklatesem i mam na tyle szczupłą rękę, że dało radę przecisnąć ją przez cały silnik.

O tym, że bok był robiony wiedziałem, nie spodziewałem się, że aż w takim Cytryn & Gumiak style.

#lagunakrolowalawet #motoryzacja #nieprawilnypiotszakstyle
  • 14
  • Odpowiedz
@jestem_legenda: Dobre jest też np. to, że nie ma otwierania tylnej klapy ze środka samochodu. Żadnej wajchy albo czegokolwiek, można jedynie z zewnątrz przy pomocy guziczka, który uwalnia elektryczny zamek. Jezeli się #!$%@? (a się #!$%@?), to można co najwyżej od strony bagażnika gmerać nożem i w taki sposób przesunąć ten haczyk trzymający zamek.

Renault, takie piękne.
  • Odpowiedz
@jestem_legenda: Nie tylko Renault tak ma, Mercedesy z kluczykami "rybkami" to już z dawien dawna, o nowych bezkluczykowych nie wspominając... Swego czasu przywieźli do nas lawetą Passata B6 z padniętym akumulatorem. Ile było zabawy żeby wymacać rozrusznik i podać tam plusa żeby zamki ruszyły ;D
  • Odpowiedz
@ArturVonFornal: podepnij gdzieś akumulator, znajdź od spodu auta jakiś kabel plusowy i tam się wepnij i spróbuj otworzyć drzwi. chodzi o to żebyś dał prąd w jakieś miejsce powinien się rozejść po całej instalacji
  • Odpowiedz
@kujtek: Czytałem o różnych sposobach w stylu podpinania się pod lampę, uznałem, że łatwiejszy będzie staroświecki sposób złapania za linkę. Boję się zabawy z prądem przy elektronice Laguny :p

@vervurax: Diesel czy benzynę? Bo obiektywnie rzecz ujmując benzynowe nie są tak tragiczne, mają odpały, ale przynajmniej mechanicznie są ok. Na razie mam ją ze 3 miechy i odwaliła jak na razie tylko z powodu zaniedbań i cebuli poprzedniego właściciela.
  • Odpowiedz
@ArturVonFornal: beznzyna 1.8. Silnik spoko (choć mechanik miał co robić akurat w tym egzemplarzu), ale elektronika to jest jeden wielki dramat. I różne gówniane plasticzki, które mogą pęknąć oczywiście były pęknięte. Chyba nie ma laguny, w której nie popękał czytnik karty, przez co nie działa tzw. pierwszy bieg. Najbardziej idiotyczna konstrukcja jaką widziałem w samochodzie. Silniczki wycieraczek do wymiany, regulacja lusterek uwalona itp itd. Jedno naprawisz, zaraz coś innego się psuje
  • Odpowiedz
@vervurax: No to fakt, jest bardzo dużo takich pierdół i rozwiązań z dupy, których istnienie jest chyba podporządkowane temu żeby się popsuło. Ten plasticzek w czytniku #!$%@?ł mnie maksymalnie. Nie jestem w stanie sobie wyobrazić, żeby szanujący się inżynier był w stanie z czystym sumieniem zaprojektować takie rozwiązanie.
  • Odpowiedz