Wpis z mikrobloga

@Aro232: Przykro mi. Ja kiedyś zahaczyłem nogą o kabel od zasilacza, straciłem równowagę i przywaliłem twarzą o ławę łamiąc sobie górną jedynkę niemal przy dziąśle. Na szczęście straciłem przytomność bo mocno uderzyłem i po prostu ocknąłem się bez zęba.