Wpis z mikrobloga

@tomzaw83: Się słuchało najnowszych kawałków Led Zeppelin z winyla, ewentualnie szło potańczyć na dancing do Czerwonych Gitar, a nie szukało badziewiackich kart Dragonball w czipsiakach, co nie?
@Rimfire: Led Zeppelin słucham cały czas z płyt winylowych, Czerwonych Gitar słuchali moi rodzice. Ale i tak lepsze to niż słuchane z pewnością przez Ciebie : Jeden Osiem L, odtwarzane na wieży z bazaru i podrygiwanie do hitów DiscoPolo. A w czipsach szukam czipsów a nie badziwnych kart.