Aktywne Wpisy
![EdgyCaesar97](https://wykop.pl/cdn/c3397992/EdgyCaesar97_zR8HAXAYhO,q60.jpg)
EdgyCaesar97 +38
Ni cholera nie ogarniam młodych ludzi w Polsce..
Po jakiego wała macie parcie na mieszkanie w wielkich miastach typu Warszawa/Kraków/Wrocław, gdzie mieszkania kosztują po zyliony. Zamiast się przeprowadzić w jakieś zajebiste regiony typu Mazury/góry i kupić coś wielkiego od razu, skoro i tak pracujecie na odległość z domu?
Serio to, że raz na miesiąc idziecie do knajpki czy kina, ma aż takie wielkie znaczenie?
Ktoś
Po jakiego wała macie parcie na mieszkanie w wielkich miastach typu Warszawa/Kraków/Wrocław, gdzie mieszkania kosztują po zyliony. Zamiast się przeprowadzić w jakieś zajebiste regiony typu Mazury/góry i kupić coś wielkiego od razu, skoro i tak pracujecie na odległość z domu?
Serio to, że raz na miesiąc idziecie do knajpki czy kina, ma aż takie wielkie znaczenie?
Ktoś
![SynGilgamesza](https://wykop.pl/cdn/c0834752/97cfb3027f45d3b63aba2237bc233c3999b3df14cb287bea371b9030f45de8de,q60.jpg)
SynGilgamesza +258
W pewnym momencie zaczęło się dużo zwrotów towaru od klientów, a to przekłada się na odjęcie ceny zwróconego towaru od zysku. Różowy pasek zorientował się, że niemal wszystkie zwroty były zakupione w innym sklepie (zwracać można było w dowolnym sklepie sieci, nie tylko tym, w którym się robiło zakup).
Okazało się, że załoga tamtego sklepu co chwilę robiła duże zakupy u siebie (generując sobie zysk), a potem robiła zwroty u kogoś innego (generując temu komuś straty). W ten sposób nabijali sobie bardzo duże obroty przy stosunkowo małej liczbie klientów, przez co stawali się nietykalnym ulubieńcem centrali, a przy okazji niszczyli obroty innym sklepom i doprowadzali je do redukcji ilości pracowników lub nawet zamknięcia.
źródło: comment_MEs21LdEQoOpo9B4RSyXJse2mfp5O8mo.jpg
Pobierz@Rga79: no właśnie to też jest ciekawe, bo albo się nie zorientowali, albo się nie chcieli zorientować.
@MonsterNajleprzy: różowy pasek też miałby pełno takich historii - jak wróci do domu to może jeszcze opiszę to i owo. Na
PS: ciekawostka: różowy pasek
1. nie jest o nich głośno (nie ma afery, więc nie ma co rozdmuchiwać), więc łatwo je przeoczyć.
2. w takich miejscach zwykle ludziom jest dobrze i trzymają się swoich stołków, więc nie szukają wielu pracowników.
Ludzie ludziom gotują taki los, tamci to też pracownicy.
To pewnie w pracy #!$%@? chodzisz? :)