Wpis z mikrobloga

@Sicamber: Nie w rynek, tylko w teren, który jest jego własnością (wypowiadając umowę dzierżawy czy nie podpisując nowej) - to jest to czego się czepiam - wybieranie faktów i punktu widzenia tak jak mu pasuje do kontekstu. Plus zaoferowano różne rozwiązania (lewackie działania), ale święte krowy chciały tam i koniec - wojna z ochroniarzami i policją.
  • Odpowiedz