Wpis z mikrobloga

@bartlomiejrosa: @Sajsu @xtedek @Tojtek @fenis @simperium słuchajcie co mi się przydarzyło jakieś 3 miesiące temu.

Otóż wybrałem się ze znajomymi na paradę SGGW. Trochę nie chciałem tam iść, gdyż ursynowską uczelnię uważam za siedliszcze niedoszłych zoofili i pasztetów, ale zmusiłem się w końcu - kumpel stawia wódę bo niedługo się żeni (szkoda chłopa, taki młody a dla świata stracony). Szybko pożałowałem tej decyzji - ta parada to jeden wielki przebłysk żalu i stulejarności. W jednym miejscu zebrało się stado lemingów i przegrywów z całej Warszawy, by rozbłysnąć niczym supernowa popisem swojego cebulactwa i chamstwa. Parada się jeszcze dobrze nie zaczęła (godzina 17:00) a już jakaś laska (troszeczkę podobna do Jennifer Lawrence, acz z niedogolonymi pachami, hehe) rzygała pod siebie oparta o jakieś drzewo. Jaki typek - typowy wiejski dupcyngier - mocno, ale to mocno dopierał się do jej koleżanki. Do tego te transparenty i parasoleczka tego typa.

NO K*RWA NIE WIERZE !!!

Szybko dość odbiliśmy w inną stronę i wbiliśmy do kumpla na Kabaty "zalegalizować się". Blant dziwnie mi podszedł (do tego momentalnie dostaje światłowstrętu i mam całe czerwone gały, dlatego zawsze na taką okazję mam przygotowane okulary). Zajadając się czekoladą, słyszałem jak kumpel typowy #mirek, a do tego #smieszekpozakontrola jara się jakąś gównoburzą na wypoku. Olałem to. Około 21 znajomi zadzwonili, żeby wbijać do akademca, dwa razy nie trzeba było nam powtarzać.

Po drodze doszło do bardzo dziwnego incydentu, mianowicie poszedłem do monopolki po faje i browary, zaś w monopolce jakiś #stulejarz żywo dyskutował o czymś ze sprzedawca, sprzedawca kręcił przecząco głową. W końcu odwrócił się do mnie: "A CZY TY NIE WIDZIAŁEŚ KASI???!!!" spojrzenie psychopaty, piana w kącikach ust "#!$%@? ćpunie!" #!$%@?łem się bo miałem ogromną ochotę na papieroska, a typek stał na drodze pomiędzy mną a kasą.

Dotarliśmy w końcu do akademika. "Chłopaki łapcie!!!" jacyś kolesie podbiegli do nas i wreczyli nam krzesło i półki i jakies stoliki xD " Co???" - "Weście to na góre zanieście, jak juz tam idziecie, INWENTARYZACJE nam zrobili" xD

Blant powoli ze mnie schodził. Wbiłem do kibla popuścić z kija a tu moim oczom ukazała się... SODOMA I GOMORA!!! Wszędzie butelki, pety, wymiociny... KRWA MAĆ!!! Aj lemingi po paradzie potrafią się zabawić "KRWA" a tu w koncie kibla ukazała się moim oczom, kompletnie #!$%@? laska, wyglądająca jak potwór, sobowtór Jennifer Lawrence (ta co rzygała pod drzewem), jeszcze bardziej zarzygana, z posklejanymi włosami i wrzeszczy do mnie na całą mordę ( wyglądała mniej więcej tak ): "CO SIĘ KRWA PATRZYSZ, CHJU??!! ATAKU PADACZKI NIE WIDZIAŁEŚ, CH*JU??!!" Schowałem się w kabinie. Przyjąłem pozycję płodu i mówię do siebie: "spokojnie, to tylko blant, wszystko będzie dobrze, ta pani nie była prawdziwa". Wstyd przyznać ale ze strachu zeszczałem się w gacie :C

WIĘCEJ NIE WBIJE NA IMPREZĘ DO AKADEMCA!!!

  • 4