Wpis z mikrobloga

Przed państwem pierwszy wpis z cyklu poważnych wykopowych debat - #debatacalki (tag do obserwowanych). Jest to "wpis testowy". Na jego przykładzie zobaczymy czy i co należy zmienić.

Jak to działa? To bardzo proste:

- FilozofującaCałka podaje temat dyskusji (tag jest autorski)

- Wykopowicze dyskutują na dany temat, wyrażają swoją opinię i udowadniają swoją rację argumentami

Zasady:

- Komentujemy dany temat, używając argumentów/przykładów/źródeł naukowych/odniesień

- Zwracanie się do innych komentujących i podważanie ich zdania jest dozwolone, a nawet wskazane

- Cytujemy źródło. Nie są dozwolone komentarze typu "Wszystko wyjaśnione tutaj - LINK. Temat uważam za zamknięty", "Polecam poczytać Rothbarda, często odnosił się do tego tematu", ani "Korwin wielokrotnie mówił o tym na wielu spotkaniach - wystarczy posłuchać".

- Nie śmieszkujemy, nie używamy memów

- Nie wyzywamy innych komentujących

Ale jak to? Przecież na pewno zlecą się zaraz jakieś śmieszki i będzie burdel. Co ty Całka, od wczoraj na wykopie?


Aby zapewnić wysoką jakość dyskusji, we wpisach z cyklu #debatacalki zostanie zastosowany nowatorski system moderacji - CałkaGuard®. Polega on na tym, że będę kasował komentarze łamiące zasady.

Od następnego razu, zasady będą ukryte w spoilerze, aby nie zabierać miejsca we wpisie.

Nie zawsze tematem debaty będzie polityka.

Każdy może się wypowiedzieć i przedstawić opinię na dany temat. Nie będzie cenzury ze względu na poglądy.

Dzisiejszy temat dyskusji:

Konflikt Rosja-Zachód. Jak powinna zareagować Europa i USA na rosyjskie działania na terenie Ukrainy? Sankcje ekonomiczne, pomoc militarna dla Ukrainy, polityka "nie drażnienia Rosji"?

Dossier: Według informacji NATO, na Ukrainie znajduje się obecnie kilka tysięcy żołnierzy rosyjskich i setki czołgów oraz pojazdów bojowych sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej. Kreml dementuje te doniesienia, twierdząc że na Ukrainie nie ma żadnych wojsk rosyjskich. Ukraina prosi o dostawy broni, hełmów i kamizelek kuloodpornych. Premier Jaceniuk stwierdził, że "byłoby najlepiej, gdyby NATO przyjęło Ukrainę do sojuszu". Sami członkowie Paktu Północnoatlantyckiego są podzieleni w sprawie ewentualnej reakcji na agresję Rosji. INFOGRAFIKA

#neuropa #4konserwy #polityka
Pobierz
źródło: comment_pB6hgGjR1qoOIIgMs2NXCv8imcbIofAV.jpg
  • 108
@FilozofujacaCalka: USA nie jest w Europie więc ich to powinno najmniej obchodzić i powinni wycofać swoje wojska z wszelkich miejsc, gdzie nie przynosi im to korzyści materialnych (jak ropa z bliskiego wschodu).

UE powinna natychmiastowo wysłać oddziały w miejsce, gdzie jeszcze "separatyści" nie doszli i żądać legalnego referendum odłączenia republik w donbasie. Pokojowa misja. Ale zarazem działanie wojskiem i prężenie muskuł a nie jak podczas II WŚ "Nie będziemy umierać za
@FilozofujacaCalka: działania Zachodu winny iść w kierunku eskalacji konfliktu - to otworzy rynki zbytu m.in dla polskich przedsiębiorstw zbrojeniowych, które ostatnimi czasu są na fali rosnącej. Im dłużej te dwa wrogie nam kraje będą się wzajemnie szarpać i mordować tym lepiej dla nas. Jest to przy tym idealny moment do zrewidowania przynajmniej kilku jątrzących spraw na linii Polska - Ukraina. Powinniśmy wykorzystać słabość Ukrainy i jej żałosne położenie dla osiągnięcia naszych
@Threepwood: @tulonr1: wiele państw UE jest w NATO - o to mi chodzi, a chcę wykluczyć USA z tych działań i NATO jako takie, bo ukraina nie jest ani w UE ani w NATO. Nie zmienia to faktu, że powinni działać wspólnie ( ͡° ͜ʖ ͡°).

@siergiej1: j.w. nazywajcie to jak chcecie, Polska i kraje nadbałtyckie, sojusz europy centralnej, sojusz europy zachodniej. - powinniśmy się
@Aleksander_Newski: tak samo jak kraje europy mają cele globalne - po to UE by wspólnie #!$%@? z USA, Rosją, Chinami. Gospodarczo. Ale to tylko nazwa, chodzi o współpracę krajów - UE jest kretyńska we wspólnych prawach gospodarczych, ale jak najbardziej popieram wspólne działania na różnych polach z niepodległością pańśtw "członkowskich"
@marianbaczal: Zwróc proszę uwagę na to, że w dużej mierze kontrahentami polskiego przemysłu zbrojeniowego są kraje dość egzotyczne (Izrael, Singapur), a w każdym razie niezainteresowane bezpośrednio konfliktem w tej części Europy.