Wpis z mikrobloga

No i wyszło szydło z worka, o co chodzi z budżetem obywatelskim w #krakow (zob. http://www.wykop.pl/link/2142858/antyobywatelski-budzet-obywatelski/ )

Znany w Krakowie z szalonych pomysłów niejaki radny Wantuch zgłosił do budżetu obywatelskiego projekt sfinansowania lekcji angielskiego w przedszkolach i szkołach, a teraz organizuje po szkołach spotkania z rodzicami (w sumie mają być 53 spotkania!) i namawia ich do głosowania na ten projekt.

W czym haczyk?

Otóz jeździ na te spotkania wspólnie z prezydentem Majchrowskim i wiceprzewodniczącą Rady Miasta Małgorzatą Jantos! Mimo że obłudnie zastrzega się na swoim FB, ze "Ich obecność nie oznacza poparcia dla mojego pomysłu, zadania są oddzielone - prezydent i przewodnicząca będą mówić tylko o budżecie obywatelskim, wyraźnie mówiąc, że popierają wszystkie dobre pomysły w budżecie obywatelskim. Ja będę mówił o angielskim." to chyba nie ma zadnych złudzeń co do tego, ze organizowanie spotkań w takim "towarzystwie" jest jednoznacznym wyrazem poparcia miasta dla tego projektu - ciekawe, czy Majchrowski i Jantos tak by ochoczo jeździli i wspierali autorów innych projektów zgłoszonych do budżetu obywatelskiego...?

W dodatku szkoły zazwyczaj liczą sobie za wynajem sal całkiem sporo (kiedy np. wspólnota mieszkaniowa chce zorganizowac w szkole zebranie członków, stawki wynoszą około 100-150 zł za godzinę), więc warto zapytać - czy szkoły organizują mu te spotkania za darmo (a w takim razie dlaczego? czyżby dostały takie wytyczne od miasta?), czy też każą sobie za to płacić - a jeżeli tak to kto za to płaci, bo przecież raczej nie pan Wantuch z własnych pieniedzy?

I teraz jeszcze raz - o co chodzi?

Otóż w zeszłym semestrze przedszkola miały angielski finansowany przez gminę. W tym semestrze tych zajęć nie ma ponieważ wszyscy czekają na projekt Wantucha. Po prostu miasto chce "zaoszczędzić", a te zajęcia sfinansować pod pozorem budżetu obywatelskiego.
  • 4
@raj: Jakieś źródło? Gdzie piszą, że te spotkania są wspólne? Dotyczy to wszystkich, bądź większości spotkań, czy może 1-2?

Nie, żebym kogokolwiek bronił, ale ton Twojej wypowiedzi + brak źródła pachnie mocno subiektywnie.
@vipe: Źródło - FB radnego Wantucha. Ja niestety nie mam konta na FB, więc nie podam linka, mam te informacje od ludzi kórzy maja zalajkowany jego profil.

Co do wspólnych spotkań, to istotnie nie wszystkie są wspólne. Na 3 spotkaniach ma być Majchrowski, a na 12 Jantos. Ale wszystkie czy część, to i tak nie zmienia zasadniczej wymowy całej sprawy.
@raj: Zgadzam się, że nie powinno być takich spotkań wiązanych w ogóle, ale...

Napisałeś "w sumie mają być 53 spotkania!", ale nie napisałeś już, że sprawa problematycznych "wspólnych spotkań" dotyczy tylko 15. Takie niedopowiedzenia są na poziomie polityka, albo tabloidu.

Daleki jestem od bronienia Majchrowskiego i bandy, ale równie daleko jestem od bezkrytycznego łykania afer, bez poparcia dowodami (wszelkie oskarżenia są na zasadzie domniemania i pytań bez odpowiedzi - no może
Nie tylko fakt wspólnych spotkań jest problematyczny, dalej pozostaje niejasna kwestia finansowania tych spotkań. Jeżeli szkoły nie biorą za to pieniędzy, to dlaczego nie biorą akurat od Wantucha, skoro biorą od innych, a jeżeli biorą, to kto za to płaci?