Aktywne Wpisy
Kopyto96 +78
Kto pamięta rządy PO i zwłaszcza lata 2013-2015, ten nigdy by na ten twór nie głosował. Ludzie mieli serdecznie dość plucia na własny kraj, dzielenia ludzi na "elity" i "plebs", zakłamywania historii i SBckich służb na państwowych stołkach. W tamtych latach był wręcz wielki bum na patriotyzm, który był po prostu skutkiem ubocznym tych rządów.
Tamte czasy jednak wspominam z dużym sentymentem, takie pospolite ruszenie. Zagłosuję na Konfederację i choćby nie wiem
Tamte czasy jednak wspominam z dużym sentymentem, takie pospolite ruszenie. Zagłosuję na Konfederację i choćby nie wiem
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
8. @ViZ_PL - poziom lewactwa 9 Stekelenburgów
Vis (pol. Wąs lub wicht) to serbski upiór lewacki. Podług legend, miał on być wielkim neuropejskim kwatermistrzem, który każdego dnia zliczał urojenia prawicowych mediów. Poczciwi konserwatywnoliberalni chłopi bili zmuszani przez niego do ciągłej pracy w kopalniach urojeń, sięgających w głąb góry Wpolityce.pl. Wycieńczeni, napromieniowani socjaldemokratycznymi urojeniami, chłopi zatracali się w szaleństwie i marli. Wydając ostatnie tchnienie przeklinali kwatermistrza Wąsa życząc mu Budapesztu w Warszawie i przebudzenia Polski pod przywództwem Prezesa.
Wąs nie zdawał sobie jednak sprawy, że gdy spogląda się w otchłań urojeń, ta również patrzy w niego. Liczenie urojeń stało się dla kwatermistrza obsesją i celem jego podłego życia. I choć liczył je każdego dnia, ich było wciąż więcej i więcej. Jego wielki kwatermistrzowski pałac powoli pustoszał. Odwrócił się od niego nawet lewacki książę Stekelenburg II. Bez wsparcia lewackiego księcia, kwatermistrz nie mógł już stosować socjalistycznego terroru i chłopi czym prędzej pierzchli do wolnorynkowych lasów by tam kryć się miast kopać urojenia. W ostatnich dniach życia kwatermistrz ponoć sam miał wchodzić w głąb góry Wpolityce.pl i samemu wydobywać cenną rudę. Jeśli wierzyć wiejskim klechdom, kwatermistrz zginął przysypany urojeniami w związku z ekshumacją Anny Walentynowicz. Sprawiedliwości stało się zadość.
Dziś dawny wielki kwatermistrz przechadza się po Mirko w swojej upiornej, eterycznej postaci. Czasem, w księżycową noc da się słyszeć jego ciche zawodzenie "Nie czytajcie Karnowskich, Karnowscy to oszołomy".
Obraz przedstawia upiora starającego się policzyć tysiąc urojeń prawicowych mediów. W serbskiej wersji legendy kwatermistrz Wąs, został potępiony przez księcia Stekelenburga II i przeklęty. Miał on liczyć urojenia prawicowych mediów aż po kres czasów. Wedle tej samej legendy, gdy kwatermistrz Wąs policzy wszystkie urojenia prawicowych mediów nastąpi koniec świata i wieczne panowanie Krula.
SILNE STRONY:
+ niewidzialność
+ podróżuje w eterycznej postaci, świetny zwiadowca
SŁABE STRONY:
+ podatny na zaklęcia urojenia
+ nie zadaje obrażeń
Komentarz usunięty przez autora