[Quester]

W jaki sposób teoria spiskowa pt. "antropogeniczne globalne ocieplenie to kłamstwo" jest bardziej sensowna od teorii spiskowej pt. "Holocaust to kłamstwo"?

Popatrzmy:

Ludzie przeczący holocaustowi twierdzą, że wszyscy historycy z wyjątkiem kilku kłamią, i że dowody świadczące o holokauście zostały sfałszowane. Za tym kłamstwem stoi tajemnicza siła (spisek Żydów i lewaków?), która sprawia, że żadna z dziesiątek tysięcy osób zaangażowanych w ten spisek nie mówi prawdy.

Ludzie przeczący antropogenicznemu globalnemu ociepleniu twierdzą, że wszyscy klimatolodzy z wyjątkiem kilku kłamią, i że dowody świadczące o AGO zostały sfałszowane. Za tym kłamstwem stoi tajemnicza siła (spisek ekologów i lewaków?) która sprawia, że żadna z dziesiątek tysięcy osób zaangażowanych w ten spisek nie mówi prawdy.

Ktoś jest w stanie wskazać różnicę? Chyba tylko to, że przeczenie AGO nie uderza żadną konkretną grupę etniczną, tylko szkodzi wszystkim (z wyjątkiem tych, którzy zarabiają kupę kasy na paliwach kopalnych).

#4konserwy #neuropa #korwin #krul #nauka #klimat #globalneocieplenie

[E.....e]

@Quester: ten sam sposob myslenia - okłąmują nas - macki spiskowców dotarł na wszystkie uniwersystety świata i oszukują że jest AGO.

A co najśmiejszniejsze gdyby biznes chciał kogoś przekupić, to przekupił by tych co mówią że nie ma AGO bo to im na rękę, nie odwrotnie.

[Quester]

@Epoche: Ja myśle, że biznes już angażuje sie w negowanie AGO. Skąd niby biorą sie te wszystkie mity typu "Jeden wulkan emituje więcej CO2 niż ludzie w całej historii"?

[E.....e]

@Quester: jeśli chce się podważyć coś za wszelką cene to wychodzą takie kwiatki. Dysonans poznawczy często boli.

[c.....t]

@Quester: w ten sposób działa większość teorii spiskowych - wróg jest wszechobecny, ale mimo wszechobecności i pozornego mówienia wieloma głosami, działa w sposób wysoko skoordynowany (ustalany w tajnej korespondencji, na tajnym spotkaniu w loży masońskiej/hotelu bildenberg, poprzez uniwersytety, z kosmosu, frankfurtu itd., itp.), i tylko nieliczni śmiałkowie mają odwagę mówić jak jest i tylko "niewielu" posiada mądrość, żeby to wysłuchać, reszta to lemingi/sheeple zmanipulowane przez propagandę i przekazy podprogowe.

[m.....i]

@Quester: a czym się różnią mięso od warzyw? To i to to jedzenie!!! Czym się to więc różni od holocaustu? Czy naziści nie jedli mięsa, albo warzyw?

[k.....h]

@Quester: dlaczego obrażasz krula?

[erbo]

@Quester: Najwiekszym kłamstwem AGO jest stwierdzenie że "wszyscy klimatolodzy", co w praktyce oznacza 1400 ze 12000 co jest podawane jako słynne 97% :)

[Sierkovitz]

@erbo: dobra, dobra. Metodologia tego badania jest jasna i przejrzysta. Opinię ocenia na podstawie abstraktu. To, że tylko w 12% badań w abstrakcie jest definitywne stwierdzenie nie jest szczególnie dziwnie. 97% klimatologów to najbardziej realistyczny szacunek konsensusu i twoje zabawy semantyczne raczej nic tu nie zmienią. Aż tak cię ten konsensus boli? Bo co? Utrudnia negowanie, bo jednak podświadomie wiesz, że negowanie to debilizm ale ideologia wymaga?

[Sierkovitz]

@madry_i_mieciutki: gorszej analogii ze świecą szukać.

[erbo]

@Sierkovitz: Wmawiaj sobie co chcesz, ale nie ma żadnego konsensusu :)

[Sierkovitz]

@erbo: bo? Bo tak sobie uroiłeś?

[I.....r]

@erbo: wyjaśnij

[erbo]

@Sierkovitz: Bo 1400 z 12000 to nie jest 97% xD

[m.....l]

@Quester: A kto mówi że Holocaust to kłamstwo? ( ͡º ͜ʖ͡º)

[Sierkovitz]

@erbo: a wiesz,i ty, że w sondażach zazwyczaj pokazuje się tylko osoby, które wykazują opinię. Czy za trudne? Chyba za trudne.

[erbo]

@Sierkovitz: To sie nazywa manipulacja, a nie konsensus :)

[Sierkovitz]

@erbo: Czyli jednak za trudne. To co ty robisz to manipulacja. Bo czepnąłeś się metodologii jednego badania ale nie powież, że jest też kilka innych sondażowych, gdzie pyta się klimatologów i wychodzi dokładnie to samo, więc ukrywasz fakty. Co byłoby w zasadzie na tyle.

[erbo]

@Sierkovitz:

No tak potem jak już znano tych 1400 potwierdzających, to zapytano 75 i 72 potwierdziło i znowu wyszlo 97% :)

[Sierkovitz]

@erbo: A teraz po prostu kłamiesz, więc nie widzę sensu kontynuowania dyskusji. Zakładam, że twoje kłamanie wynika z tego, że nie masz pojęcia na temat tego jak wyglądało to badanie, a po prostu powtarzasz co ci ktoś nakładł do głowy. Co i tak wyklucza jakikolwiek sens dalszej dyskusji - bo i niby o czym? O tym, że nie wiesz? O twoich wyobrażeniach rzeczywistości? Przeczytaj to badanie i wtedy możemy pogadać.

[erbo]

@Sierkovitz: No przecież czytałem te "raporty" i cytuje ci liczby jakie tam były :)