Wpis z mikrobloga

wczorajszy obiad, kotlety z wątróbki. wątróbkę drobiową posiekać w kostkę, wymieszać z jajkiem czy dwoma (zależy od ilości wątróbki), do tego cebula, trochę mąki do zagęszczenia i dużo świeżej natki pietruszki. nieduże placuszki smażyć na rozgrzanym oleju. niebo w gębie, nawet jak ktoś nie lubi wątróbki i pietruszki. do tego sałatka z rucoli, fety, pomidorów i ogórka i młode ziemniaki.

#gotujzwykopem
toodrunktofuck - wczorajszy obiad, kotlety z wątróbki. wątróbkę drobiową posiekać w k...

źródło: comment_VJzAQUR3oTBRw5MjJwRAbLFZ9mcBaZqi.jpg

Pobierz
  • 7
  • Odpowiedz
@toodrunktofuck: Wątróbka to chyba jedyna rzecz, której nienawidzę jeść - i to od dziecka. Wielokrotnie próbowałem się do niej przekonać, ale nie, no po prostu nie. Ale w pasztetach i w kaszance już mi smakuje:)
  • Odpowiedz