Wpis z mikrobloga

Parlewu franse, żeli papą, kupiłem sobie Renault Lagunę rocznik 2002.

Tak, mam moją własną królową lawet #zycienakrawedzi ( ͡° ͜ʖ ͡°)

No dobra, ryzyko ograniczone, bo to zwykłe 1.8 benzynka, a nie jakieś deslowe cuda z turbami i dwumasami, ale i tak Francuzi cannot into elektryka więc zobaczymy jak to będzie.

Przy okazji otwieram taki mój mały tag #lagunakrolowalawet gdzie będę opisywał ewentualne perypetie i stopień zakumplowania z mechanikiem. Chociaż może mam farta i oddemonizujemy trochę ten model.

Na razie wydatki dopiero się zaczynają, na dzień dobry część zestawu startowego czyli filtry i oleje wymienione. Zawiecha w porządku, po wypłacie będzie rozrząd i hamulce z przodu bo mechanik uznał na oględzinach, że się już kończą. Swoją drogą mam przeczucie, że jeszcze mnie zaskoczy ten samochód, bo poprzedni właściciel miał cebulackie zacięcie w niektórych sprawach i tak np. czeka mnie wywalanie jakichś HIDów zenonów z allegro, które sobie zamontował. Na razie jeżdżę z opuszczonymi lampami na maksa, ale trzeba coś z tym zrobić.

#chwalesie #motoryzacja #samochody
ArturVonFornal - Parlewu franse, żeli papą, kupiłem sobie Renault Lagunę rocznik 2002...

źródło: comment_afChhLYgBdciI49COqvIvu2TR1sgNSZp.jpg

Pobierz
  • 16
@tranc: Dzięki, wcześniej miałem Rovera 400 z benzynową K serią pod maską, czyli silnikiem, w którym uszczelka głowicy to praktycznie element eksploatacyjny () zobaczymy więc w co się wpakowałem tym razem :D
@dymson: Trochę lepsza bieda wersja czyli Expression. Wyszedłem z założenia, że im mniej rzeczy tym mniej do psucia się, a elektryka szyb i lusterek, plus klimatyzacja to w gruncie rzeczy wszystko czego potrzebuję do komfortowej jazdy. A że używane części wyposażenia są uber tanie, to sobie pewnie pewnego dnia zafunduję półskórę do środka i może 17tki jakieś założę, chociaż czytałem, że seryjne gną się niemiłosiernie.

@killerpizza Mój kumpel też miał 1.9
@kujtek: Ano ten, dlatego zaryzykowałem i mam nadzieję, że może reszta się aż tak bardzo nie posypie ;)

@pogop: Byłem młody i głupi, majonezu dostał góra 2 miesiące po tym jak go kupiłem :p Rok temu opchnąłem za 3,5k złotych. Ale w sumie nie licząc tej uszczelki to sam wóz nie był zły i wymieniłem tylko sprzęgło przez 3 lata. Aczkolwiek dostępność części to był niestety gorzki żart - na