Mirki, jaki #cebulacontent widziałem w Galerii Baltyckiej, to ja nawet nie. Pewnie większość z was kojarzy sieciowke jedzeniową North Fish - wybieramy rybę i do niej tyle dodatków ile chcemy za 7.90. No i stoi w kolejce studenciak, styl na Krystiana z polibudy, który nawalił rybno-warzywny kopiec kreta xD dosłownie warzyw #!$%@? tyle, że spadało z talerza i wpieprzał z tacki, bo przecież dajo to biere. Zapłacił i poszedł do kfc po pepsi, bo przecież dolewka bez końca za friko, super zaradność #!$%@? xD i jak podszedł do stolika to się okazało że będzie jadł z dziewczyną xD no #!$%@? dwa studenciaki zawadiaki #!$%@?ą z jednego talerza tak szybko, że aż im z paszczy wypada. Wymarzona randka, pewnie potem poszli wyjarać wiceroja niebieskiego na pół xD
@wu_tang_LAN: ja pierdix, jadłodajnia daje takie warunki, ktoś z tego korzysta - nikogo nie powinno obchodzić w jaki sposób. Darmowa kawa na maku i czajnik za punkty na statoilu to pewnie też cebula, czo xD
@wu_tang_LAN: To jest nic, na 15-20 minut przed zamknięciem jest wszystko bodajże 50% taniej. Tam jest dopiero popłoch po te w większości suche już ryby :D
A na wielką dolewkę w KFC to ludzie potrafili przynosić baniaki 5 litrowe. Często żule znajdują kubeczki i chcą nalewać. A raz byłem świadkiem w tej samej Galerii jak żul rozrabiał tanie wino z pepsi z tego automatu. Obsługa nie wiedziała co ma zrobić :D
Jak byłem w pl i za 3 osoby zapłaciłem 100zl w KFC to Mi oczy wyszły na widok , bo nawet się nie najdlem - ważę 67kg tak ze nie jestem pochłaniaczem.
Po zobaczeniu tego Moje pytanie bylo: czy ja wydałem właśnie (prawie) 2 dni zapiepszania w pracy przy stawce minimalnej (bez przesady ale prawie) na dzisiejszy obiad bez śniadania i kolacji i czegokolwiek innego?
@wu_tang_LAN: wiekszym buractwem jest zagladanie komus w talerz i wydzielania ilosci jedzenia, za ktore zaplacil. Co cie to interesuje? Jaka ilosc jedzenia na talerzu, bylaby dla ciebie do zaakceptowania? 2 czy 3 marchewki? Czy 5 pomidorow do za duzo czy za malo?
Najlepiej widziec drzazge w czyims oku a nie widziec baobabu w swojej #!$%@? dupie.
Jeszcze rozumiem jakby to normalnie zarabiający koleś robił. Ale wbrew pozorom istnieją studenci, którzy hajsem nie grzeszą. No, ale lepiej w pokoju #!$%@?ć paprykarza, przynajmniej wstydu nie będzie.
@wu_tang_LAN: romantyk xD nie no spoko czasem tak można zjeść, zwłaszcza będąc studentciakiem, gorzej jakby pracował i nigdzie poza rybą za 7,90 i kebabem za 10 jej nie zapraszał.
#gdansk #cebulaki #studenciaki
A na wielką dolewkę w KFC to ludzie potrafili przynosić baniaki 5 litrowe. Często żule znajdują kubeczki i chcą nalewać. A raz byłem świadkiem w tej samej Galerii jak żul rozrabiał tanie wino z pepsi z tego automatu. Obsługa nie wiedziała co ma zrobić :D
zawsze te 5 zyla do przodu :V
Drogie wykopowe kuce nie powtarzajcie
Poproszę o bana za zaniżanie poziomu
Jak byłem w pl i za 3 osoby zapłaciłem 100zl w KFC to Mi oczy wyszły na widok , bo nawet się nie najdlem - ważę 67kg tak ze nie jestem pochłaniaczem.
Po zobaczeniu tego Moje pytanie bylo: czy ja wydałem właśnie (prawie) 2 dni zapiepszania w pracy przy stawce minimalnej (bez przesady ale prawie) na dzisiejszy obiad bez śniadania i kolacji i czegokolwiek innego?
Odp: tak
Współczuję wam naprawdę...
Najlepiej widziec drzazge w czyims oku a nie widziec baobabu w swojej #!$%@? dupie.